"Full Frontal. Wszystko na wierzchu": DOBÓR OBSADY
Z gotowym scenariuszem w ręku Soderbergh zabrał się do kompletowania obsady. Elementem, który sprawił, że proces twórczy był jeszcze ciekawszy była towarzysząca scenariuszowi lista wskazówek:
Jeśli jesteś aktorem rozważającym możliwość przyjęcia roli w tym filmie, weź pod uwagę:
1. Wszystkie plany są miejscem akcji.
2. Będziesz samodzielnie przyjeżdżał na plan. Jeśli nie możesz tego zrobić, kierowca będzie po ciebie przyjeżdżał, ale prawdopodobnie staniesz się obiektem kpin. Musisz sam zjawiać się na planie.
3. Obsługa nie jest przewidziana. Musisz przyjeżdżać na plan "już po". Posiłki będą zróżnicowane.
4. Sam zapewnisz sobie i zajmiesz się wybraną przez siebie garderobą.
5. Sam również zadbasz o makijaż i fryzurę.
6. Nie będzie przyczep. Postaramy się zapewnić miejsca wypoczynku w pobliżu planów. Nie licz jednak na to. Jeśli potrzebujesz samotności - masz pecha.
7. Wszelka improwizacja mile widziana.
8. Zostanie z tobą przeprowadzony wywiad dotyczący granej przez ciebie postaci. Materiał ten może być wykorzystany w filmie.
9. Zostanie z tobą przeprowadzony wywiad dotyczący innych postaci, który również może być wykorzystany w filmie.
10. Będziesz się dobrze bawił, czy tego chcesz, czy nie.
Jeśli któraś z powyższych wytycznych stanowi dla ciebie problem, przestań czytać i odeślij scenariusz osobie, od której go otrzymałeś.
"Koncepcję obsady miałem już w momencie dopracowywania scenariusza" - mówi Soderbergh. "Myślałem o zespole ludzi, z którymi już pracowałem i tych, z którymi od zawsze chciałem zetknąć się na planie".
"Zarówno David Hyde Pierce, jak i David Duchovny ubiegali się o role w filmie Seks, kłamstwa i kasety video. Full Frontal. Wszystko na wierzchu jest w dużym stopniu zbliżony do kształtu, jaki by przybrał ten film, gdyby powstał obecnie. Stąd wydawało mi się właściwe, by obaj panowie znaleźli się w obsadzie. Byłem również pewien, że nie powinno zabraknąć Mary i Catherine. Catherine pracowała ze mną przy Co z oczu, to z serca, a Nicky Katt przy The Limey. Blair był aktorem, którym byłem zainteresowany i po wspólnym lunchu stwierdziłem, że pasuje idealnie do roli. Od początku pragnąłem, by w obsadzie nie zabrakło Julii, na co szczęśliwie się zgodziła.Każdy z nich dał odtwarzanej przez siebie postaci wszystko. Dlatego praca przy tym filmie stanowiła jednocześnie tak dobrą zabawę. Ja nie prowadzę aktorów, ale i nie zostawiam ich sobie samym. Powierzam im odpowiedzialność za role".