"Fred Claus - Brat Świętego Mikołaja": PRODUKCJA
Nie wiemy czy Dan Fogelman żył w cieniu swojego młodszego rodzeństwa czyż nie, a może jest jedynakiem? To jednak on, przy wykorzystaniu materiałów Jessie Nelson, stworzył ciepły, błyskotliwy scenariusz tej opowieści. "Fred Claus" to historia, jakiej jeszcze nie było! Oglądaliśmy już filmy o Świętym Mikołaju, o elfach. Ale opowieść o bracie Świętego?! Fascynujący temat. Świeże spojrzenie na znaną postać. Humor. Oto powody, dla których scenariusz Fogelmana odniósł sukces!
Pomysł tej przezabawnej opowieści tak bardzo spodobał się Joelowi Silverowi (producent "Domu woskowych ciał", "Matrixa", "Szklanej pułapki"), Jessie Nelson i Davidowi Dobkinowi (produkcja "Faceta od WF-u"), że postanowili wyprodukować film. David Dobkin poza produkcją zajął się także reżyserią.
Pisząc o produkcji Freda nie można nie wspomnieć o zapierającej dech w piersiach scenografii. Stworzyli ją m.in. Daniel B. Clancy ("Skazany na śmierć"), Mike Stallion ("007 Quantum of Solace"), Richard Roberts ("Elizabeth: Złoty wiek") Giles Masters ("Mumia") oraz Allan Cameron ("Mumia", "Księga Dżungli"). Piękne, małe domki. Wielka, pełna wymarzonych prezentów fabryka. Błyszczące od kolorowych bombek choinki. A wszystko przyprószone śniegiem. Czy nie tak właśnie wyobrażaliśmy sobie w dzieciństwie krainę Świętego Mikołaja? Każdy z nas chciałby choć na jeden dzień zajrzeć na Biegun Północny!
"Fred Claus" to film w gwiazdorskiej obsadzie. Na ekranie możemy podziwiać Vince Vaught ("Zaginiony świat: Park Jurajski", "Mr. And Mrs. Smith") w roli głównego bohatera, Paula Giamattiego jako Nicholasa, Kevina Spacey ("Superman: Powrót", "American Beaty"), który zagrał złośliwego eksperta od wydajności. Występują także Miranda Richardson ("Zakochany Paryż", "Harry Potter i Czara Ognia") w roli pani Mikołajowej oraz Rachel Weisz ("Constantine", "Mumia") wcielającą się w rolę uroczej Wandy. Wśród gwiazd pojawili się także Roger Clinton, Frank Stallone i Stephen Baldwin, którzy sportretowali siebie samych - sławnych, lecz mimo to żyjących w cieniu bardziej sławnych braci.
Fred wszedł na ekrany kin w Stanach Zjednoczonych 9 listopada 2007 roku i tylko w pierwszy weekend zarobił ponad 18,5 mln dolarów, w Zjednoczonym Królestwie premiera miała miejsce 30 listopada i w otwierający weekend produkcja zarobiła 1,93 mln funtów. Ostatni raz film wyświetlono w 14 lutego 2008r. Całkowity dochód szacowany jest na niecałe 98 mln dolarów.