"Formuła": SCENY KASKADERSKIE
Koordynatorem scen kaskaderskich w Formule był Jim Downdall. “Mimo wielu bardzo trudnych scen udało się zrobić wszystko i nikt nie ucierpiał. Przede wszystkim dlatego, że Ronny Yu wiedział dokładnie czego chce. Ma już doświadczenie - to jego kolejny film z tego gatunku.”
W jednej z najbardziej efektownych scen filmu McElroy pędzi samochodem po portowym nabrzeżu i wykonuje efektowny skok na płynącą barkę. Samuel L. Jackson zgodził się, by zastąpił go dubler. “Kiante pędził z ogromną prędkością wprost na nabrzeże” - opowiada scenarzysta, który przyglądał się realizacji sceny. - “Nagle otworzyła się maska i Kiante nic nie widział. Gdyby choć o metr się pomylił, wylądowałby w rzece. Nie wiem, jak mu się udało przejechać te kilkanaście metrów prosto jak po sznurku.”
Scenę filmowano z ośmiu kamer.
“Oczywiście, na wszelki wypadek w wodzie czekała ekipa płetwonurków, a dubler miał ze sobą sprzęt do oddychania. Jednak Kiante, przyzwyczajony do słonecznej Kalifornii, nie za bardzo chciał kąpać się w zimnej rzece późną jesienią.”
Dużym wyzwaniem były również sceny pościgów po ulicach Liverpoolu. McElroy, który jest Amerykaninem nie przyzwyczajonym do ruchu lewostronnego, odruchowo zjeżdżą na prawą stronę drogi i zaczyna jechać pod prąd. Jim Downdall zaprosił do współpracy specjalną ekipę, która pomogła przygotować skomplikowane sceny pościgów. “Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nimi było holowania samochodu z McElroyem. Wyjęliśmy z niego silnik i skrzynię biegów, by był lżejszy” - opowiada Downdall. - “Największy problem okazał się brak czasu - władze miasta pozwoliły zamknąć ulice tylko na dwa dni. Musieliśmy się bardzo spieszyć, ponieważ już po16:30 zaczynało się robić ciemno.”
“Pościgi w Formule nie są jedynie efektownym spektaklem” - zwraca uwagę producent Andras Hamori. - “Jazda pod prąd jest symbolem postawy McElroy’a, który przez ostatnie 30 lat w jakimś sensie żył wbrew wszystkiemu.”