Reklama

"Femme fatale": O PRZYGOTOWANIACH

Marina Gefter: Rebecca przyjechała do Francji na trzy tygodnie przed kręceniem zdjęć. Brian dużo z nią pracował, by przygotować ją do pierwszego dnia na planie.

Brian De Palma: W głębi serca Rebecca to słodkie dziecko, dlatego była zachwycona możliwością zagrania złego charakteru. Świetnie się przy tym bawiła. Robiliśmy próby wielu różnych wersji i interpretacji jej roli. Oddawała się tej pracy w stu procentach. Na przykład do perfekcji opanowała niesamowity striptiz, który ćwiczyła przy pomocy znanego choreografa.

Wprowadziliśmy kilka poprawek do roli Nicolasa, bo Antonio Banderas to bardzo doświadczony aktor, który posiada niesamowity talent. Nie chciał, by jego Nicolas był pasywnym indywidualistą. Staraliśmy się więc, by jego bohater był bardziej aktywny i tym samym był postacią j na równi z Laurą.

Reklama

Rebecca Romijn-Stamos: Brian i ja bardzo dużo pracowaliśmy w ciągu pierwszych dni przesłuchań i niesamowicie mi to pomogło. To było cudowne mieć kilka tygodni na przygotowanie się do roli jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, bo potem już na planie było o wiele mniej problemów z graniem.

Scenariusz „Femme fatale” jest tak bogaty, że każdego dnia widzieliśmy w nim coś nowego. Raz po raz czytałam go od deski do deski by w całości uchwycić pewne jego zawiłości. Kilka elementów zmieniło się, gdy już zaczęliśmy zdjęcia. Pojawiło się kilka nowych pomysłów od wszystkich i kilka nowych sugestii Briana. To było fantastyczne doświadczenie!

Laura ma pięć, a nawet sześć różnych tożsamości i wyglądów. Kontrast pomiędzy nimi czynił ich odtwarzanie jeszcze bardziej zabawnym. Wiele się nauczyłam podczas pracy jako modelka, głównie technicznych rzeczy takich jak ustawienie światła czy biznesowe aspekty, które się z tą pracą wiązały. Ale to kompletnie inna sytuacja, to działanie dualne, kiedy pokazujesz kamerze tylko to, co chcesz jej pokazać, kiedy ukrywasz tyle samo ile pokazujesz.

Modelka cały czas musi uważać na to, jak wygląda. Aktorstwo to zupełne przeciwieństwo. Kiedy grasz, musisz dać się ponieść, kompletnie o sobie samym zapomnieć. To bardzo trudne dla modelki, tak po prostu odpuścić sobie wszystko i żyć chwilą.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Femme fatale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy