EKSPLIKACJA OPERATORSKA
INSPIRACJE
Filmy, które inspirowały mnie w trakcie powstawania koncepcji na opowiedzenie historii o Ki to przede wszystkim "Nil by mouth" G. Oldmana, "Last Resort" P. Pawlikowskiego i "Zapaśnik" D. Aranowskiego. W pierwszych jest to dokumentalny charakter opowiadania w drugim bliskość kamery z bohaterem.
KAMERA
Kamera będzie podążać za Ki, wprowadzi nas w sytuacje zewnętrzne (sceny poza domem klub, urząd, galeria), dzięki czemu uzyskamy bliskość z bohaterką niezbędną do poznania jej temperamentu, dynamicznej osobowości i stosunku do otaczającego ją świata. Sceny te będziemy realizowali w long shotach. Do takich scen będziemy używać steadycamu.
We wnętrzach domowych (mieszkanie Ki, Anto) styl pracy kamery będzie miał bardziej dokumentalny charakter (z ręki szwenkowane). Będziemy obserwować Ki i sytuacje związane z dzieckiem nadając im autentyczny charakter. Jest to pomocna konwencja przy pracy z 2,5 rocznym dzieckiem.
W miejskich plenerach obserwujemy Ki z wysokich pozycji (z podnośników, balkonów), dzięki czemu widzimy kontekst rzutów ulicy, przejść dla pieszych, pętli tworzących kontekst miasta i architekturę ścieżek Ki.
KOLOR
W dzień będzie dominować chłodna kolorystyka, monochromatyczna, dzięki czemu barwna Ki będzie się wybijać wobec szarawego tła.
W nocy zaś będą dominować cieple barwy będą to kolory warszawy (latarnie sodowe) to jest ważny kontekst miasta, którego obecność chce zaznaczyć światłem również we wnętrzach.
W nocnych scenach, do których będzie nas wprowadzać Ki (klub-dyskoteka, willa-impreza artystyczna) będzie dużo intensywnych barw i kontrastów, które są bliskie naturze bohaterki.
KADR
Obiekty dobrane zostały z myślą o obecności miasta we wnętrzach dla tego większość z nich ma duże okna witryny, przez które widać żywe miasto.
Pomysł wynikł z małej ilości miasta w scenariuszu a biorąc pod uwagę temat i historie tło miasta jest kluczowe dla osadzenia fabuły.
W sceny wplecione będą statyczne ujęcia, które będą nadawać kontekst zdjęciom z ręki (dokumentalnym, emocjonalnych) będą dystansować i wychładzać na chwilę percepcje widza na szerszą perspektywę.
Łukasz Gutt