Reklama

"Dziewczyny z drużyny": CHEEROKRACJA

Twórcy filmu mieli szczęście zgromadzić w obsadzie "Dziewczyny z drużyny" utalentowanych, młodych aktorów, z bardzo zdolną Kirsten Dunst w roli kapitana drużyny Toros -Torrance Shipman. "Kirsten jest wspaniałą aktorką i cieszyliśmy się, że będzie grała w naszym filmie." mówi Reed. "To niesamowite oglądać kogoś z jej profesjonalizmem i zaangażowaniem - ona ma wielkie wyczucie komizmu, wspaniały instynkt, świetnie się z nią pracuje - jest po prostu niesamowita. Kirsten zagrała postać, która mogła stać się niesympatyczna, ale sprawiła, że stała się kimś do polubienia, kimś wrażliwym, co sprawia, że pragniemy jej sukcesu." Dunst, która swoją karierę zaczęła w wieku lat 5 w filmie Woodego Allena New York Stories oraz stała się gwiazdą w takich filmach jak Drop Dead Gorgeous, Dick, Małe kobietki, Wywiad z wampirem i Mali żołnierze, była idealna do roli Torrance. Zainteresowała się tym filmem po części z powodu jego tematu, a częściowo z powodu entuzjazmu reżysera. "Zawsze oglądałam mistrzostwa cheerleaders z moimi przyjaciółmi, jedna z nich jest cheerleaderką, więc gdy usłyszałam o tym filmie, byłam zaintrygowana." mówi Dunst. "To taka podniecająca rola i świeży temat, który nie był wcześniej poruszany. Kiedy rozmawiałam z Peyton'em, był taki podniecony tym wszystkim - a gdy ludzie się czymś pasjonują, wiadomo, że wkładają w to całe serce - dlatego zagrałam w tym filmie." "Kiedy Kirsten powiedziała, że zagra w tym filmie, wiedziałem, że Dziewczyny z drużyny ma duże szanse na sukces." mówi Abraham. "Ona jest jedną z najbardziej utalentowanych młodych aktorek pracujących obecnie, umocniła film swoją zabawną i wciągającą grą." Chociaż początkowo Dunst obawiała się, że sposób ukazania cheerleaderek może być trochę niekorzystny, jednak była zadowolona z końcowego efektu. "Właściwie film ten pokazuje cheerleaderki w dobrym świetle. Jest to naprawdę sport, a zawodniczki są zdolnymi, ciężko pracującymi sportowcami." mówi Dunst. "Ten sport wymaga dużo poświęcenia i wielu godzin ćwiczeń - jest połączeniem tańca z gimnastyką." "Ten film oddaje cheerleaderkom sprawiedliwość na którą zasługują." dodaje Eliza Dushku. "Spędziłyśmy cztery tygodnie na obozie treningowym cheerleaderek, aby przygotować się do filmu i było naprawdę ciężko. Pracowałyśmy z prawdziwymi zawodowymi cheerleaderkami i one były niesamowite. Nauczyły nas bardzo dużo i do tego w krótkim czasie".

Reklama


Dushku odtwarza rolę Missy Pantone, cynicznej nowej uczennicy, która z początku patrzy na drużynę cheerliderek z pogardą, ale w końcu zostaje entuzjastyczną członkinią mistrzowskich Toros. Dushku gra rolę Faith w gotyckim serialu Buffy, pogromca wampirów, grała również pełną ikry, nastoletnią córkę Arnolda Schwarceneggera i Jamie Lee Curtis w filmie James'a Camerona Prawdziwe kłamstwa. "Eliza jest świetna" stwierdza Reed. "Rola Missy jest naprawdę ważna, ponieważ ona reprezentuje widownię. Musicie wziąć pod uwagę, że ludzie idący zobaczyć film mogą gardzić cheerliderkami - tak więc ta postać musi zdobyć zaufanie widza. Eliza wykonała wspaniałą pracę przedstawienia przemiany tej postaci." Reed wspomina pierwsze przesłuchanie Dushku do roli Missy: "Uwielbiam Elizę - zauważyłem ją już w Buffy, pogromca wampirów - i ta nieznośna dziewczyna weszła do pokoju, klapnęła na krzesło, wyglądając jak by się dopiero co obudziła i jakby jej wcale nie zależało czy będzie grała w tym filmie czy nie! Później przesłuchaliśmy ją jeszcze raz i była świetna - ona była Missy!" Pod koniec pierwszego dnia prób układów cheerleaderek, Dushku przybiegła do Reeda i powiedziała: "Uwielbiam to - to kręci!" "Jednym z wymogów do tej roli było przygotowanie taneczne, gimnastyczne lub znajomość cheerleadingu - ja nie miałam żadnego" wspomina Dushku. "Przyszłam z nastawieniem 'ja nie jestem cheerleaderką - może pokazać wam jogę?' Wydaje mi się, że zostałam zaangażowana ze względu na moje nastawienie. Miałam w szkole przyjaciółkę, która była kapitanem drużyny cheerleaderek, i to było w porządku, ale ja i moi pozostali przyjaciele zawsze chodziliśmy na mecze football'u, aby ponabijać się z cheerleaderek - uważaliśmy je za chichoczące głuptasy i nigdy nie myśleliśmy o tym jak o sporcie, ale raczej jak o głupocie." Po zaangażowaniu do roli Missy, Dushku rozpoczęła trening dla cheerleaderek z dużym zacięciem. "Nikt nie pracował ciężej niż Eliza" mówi Reed. "Zaprzyjaźniła się ze wszystkimi prawdziwymi cheerleaderkami i była tak biegła w różnych układach, że dublerka zastąpiła ją tylko w jednej sceni".


Brat Missy, Cliff, grany przez Jesse Bradforda, nie wciągnął się w życie towarzyskie tak łatwo jak jego siostra. "Jest nowy w szkole - społeczny banita, rodzaj samotnika," mówi Bradford o swojej postaci. "I nikt nie jest bardziej zdumiony niż Cliff, kiedy Torrance, kapitan cheerleaderk, zaczyna się nim interesować." Nikt z wyjątkiem Torrance, która jest zaniepokojona swoim wzrastającym zainteresowaniem dowcipnym samotnikiem. "Ona jest popularną cheerleaderką, a on praktycznie nie ma przyjaciół" wyjaśnia Bradford. "Są do siebie bardzo podobni, ale żyją w zupełnie innych światach - mimo to orientują się, że ciągnie ich do siebie, przekomarzają się więc ze sobą cały czas. Członkinie drużyny Toros, Courtney Egbert i Whitney Dow, grane przez Clare Kramer i Nicole Bilderback, znajdują się pośród ulubionych postaci Reeda. Te dwie panienki są w równej mierze biegłe w złośliwościach i intrygach jak w knuciu przeciwko swojej nowo wybranej szefowej drużyny. "Uwielbiam je, ponieważ są nieugięcie wredne," śmieje się Reed. "Kiedy widzimy je po raz pierwszy, uwodzą chłopaka Torrance, potem wściekają się, że Torrance została wybrana na kapitana.... są najbliższe tego, co spodziewamy się zobaczyć, jeśli chodzi o zachowanie." "Moja postać uważana jest za drużynową zołzę" mówi Kramer, która zadebiutowała jako jasnowłosa femme fatale drużyny Toros, Courtney. "Według mnie, moja postać zawsze wie co jest w porządku i dlaczego ma się dzielić ze wszystkimi tą wspaniałą wiedzą?!" Przyjaciółkę Courtney, i taką samą zołzę jak ona, gra Nicole Bilderback, która wcześniej występowała w Can't Hardly Wait oraz Clueless. "Courteny i Whitney po prostu nie są miłe - czasami nabierają ciepła i są całkowicie oddane cheerleadingowi, ale - pragną by wszystko odbywało się tak, jak one chcą," dodaje Bilderback. "Postawa obu jest raczej średnia, ale są naprawdę śmieszne - jestem przekonana, że widzowie polubią je."


Zacięta rywalizacja, prowadząca do krajowych mistrzostw, ma miejsce pomiędzy mistrzowską drużyną Toros, a debiutującą w zawodach drużyną Clovers (Koniczynek), prowadzoną przez Isis. Do roli Isis została wybrana Gabrielle Uninon, która ostatnio zagrała w filmie Ten Things I Hate About You i Cała ona. "Gabriell jest wspaniałą aktorką, do swojej roli wniosła jakość, elegancję i klasę," zauważa Reed. "Razem z Gabrielle pracowałem nad tym co chcemy i czego nie chcemy w postaci Isis, Gabriell była nieoceniona w powoływaniu tej postaci do życia." "Uważam, że postaci obu liderek drużyn, Torrance i Isis, są do siebie podobne. Obie muszą być silnymi liderkami i poradzić sobie z kilkoma śliskimi sytuacjami po drodze," ciągnie Reed. "Czułem, że ta historia powinna się koncentrować na dwóch zdeterminowanych i utalentowanych sportsmenkach, bardziej niż na przedmiocie współzawodnictwa. Myślałem o Magicu Johnsonie i Larrym Bird w czasach ich największego współzawodnictwa. Jeden z nich jest biały a drugi czarny, ale to nie o to chodziło - chodziło o dwóch niesamowitych sportowców, którzy włożyli maski graczy i powiedzieli "hej, ruszaj się! " Dunst i Union miały już trochę doświadczenia z cheerleadingiem zanim zostały obsadzone w Dziewczynach z drużyny, obie były cheerleaderkami w gimnazjum. "Byłam cheerleaderką, bo chciałam być popularna," śmieje się Dunst. "Nigdy nie prezentowałyśmy tak trudnych układów jak w tym filmie. Miałyśmy najprostsze, dwuwyrazowe okrzyki, jak na przykład "na przód" czy "nie tracimy ducha" - nic wielkiego." "Byłam cheerleaderką w gimnazjum, gdzie talent nie był wymagany - chodziło tylko o bycie popularnym!" stwierdza Union. O swojej postaci Union mówi: "Isis jest maksymalnie oddana swojej drużynie i swojej społeczności, jest trochę zwariowana, bardzo ambitna, z wytyczonym jasnym celem. Gdy zobaczyła, że inna drużyna ma zamiar użyć układu choreograficznego jej grupy, nie wytrzymuje, organizuje swoją drużynę. Powoduje, że po raz pierwszy mogą brać udział w zawodach o mistrzostwo, przeciwko Toros." Union, która w szkole zrezygnowała z cheerleadingu na rzecz koszykówki, mówi: "To jest pierwszy tego rodzaju film, który faktycznie pokazuje cheerleading jako sport, a nie ogranicza się do pokazywania bandy zadzierających nosa dziewczyn. Ten film pokazuje jak dużo poświęcenia i pracy trzeba włożyć w sport."Wielu ludzi myśli o cheerleadingu jako o babskim zajęciu, zespoły w Dziewczynach z drużyny są koedukacyjne, podobnie jak wiele mistrzowskich drużyn ze szkół w całych Stanach. "Kiedy podróżowaliśmy po kraju zbierając materiał, odkryliśmy, że koedukacyjne drużyny w college'ach są rzeczą zwyczajną - i wiele szkół wyższych zaczyna robić to samo."stwierdza Reed. "W niektórych drużynach, które spotykaliśmy, chłopcy grali w piłkę na jesieni i byli w drużynie cheerleaderów w czasie zimy. To była prawdziwa niespodzianka."


Chłopcy z koedukacyjnej grupy Toros to Nathan West grający rolę Jana, który naprawdę lubi widoki jakie roztaczają się przed nim, gdy podnosi do góry dziewczyny z drużyny oraz Huntley Ritter jako Les, który ...... no cóż, nie lubi tego. Przed przyłączeniem się do obsady Dziewczyn z drużyny, Ritter nie miał zupełnie pojęcia o całym kulcie cheerleaders. "Uprawiałem sport w szkole i cheerleaderkami były zawsze dziewczyny," mówi Ritter. "Kiedy czytałem scenariusz w biurze mojego agenta, stwierdziłem, że istnieje cała subkultura cheerleadingu, ze swoim własnym językiem, zasadami i tradycjami - prawie jak jakieś tajne stowarzyszenie!" West zgadza się ze swoim kolegą. West to aktor, który był na liście Ligi Hokeja, zanim zajął się aktorstwem, zagrał w filmie Disneya Mighty Ducks 2, Ostrym dyżurze i The Practice mówi: "Przed tym filmem, wszystko co wiedziałem o cheerleadingu to, że dopingowali mnie, gdy grałem w drużynie szkolnej. A teraz sam gram jednego z nich! To świetna rola - Jan jest pewny siebie i lekko napalony, uwielbia to co robi i uwielbia dziewczyny. Kiedy piłkarze dokuczają mu, że jest cheerleaderem, od razu robi z nimi porządek" W skład drużyny Toros wchodzą jeszcze Tsianina Joelson, jako Darcy, bogata dziewczyna, która lubi się popisywać oraz Rini Bell, jako naiwna Kasey, najmłodszy członek drużyny. Joelson prowadziła popularny program fitnessowy w MTV o nazwie The Daily Burn, a w 1997 zdobyła tytuł Mistrzyni Fitness Ameryki. W 1998 roku pismo Rolling Stone mianowało ją "Hottest Body" (Najgorętsze ciało) na liście "Stu najgorętszych". Bell studiowała aktorstwo w Paryżu, a później w Nowym Jorku. Dostała drugoplanową rolę w przedstawieniu Arresting Gena u boku Heather Matarazzo, Brendana Sextona i Summer Phoenix. Ostatnio zagrała w przebojowym filmie Ostra jazda. Oprócz Gabrielle Union członkami hip-hopowej grupy Clovers (Koniczynki) są trzy osoby z popularnej grupy Blaque. W skład Blaque wchodzą Natina Reed, Shamari Fears i Brandi Williams, które grają Jenelope, Lava i LaFred. Dla wszystkich trzech Dziewczyny z drużyny są debiutem filmowym. Blaque są protegowanymi Lisy Lopes z zespołu TLC, ich pierwszy album zdobył platynową płytę. Obecnie grupa występuje z N'Sync i TLC. Pracują też nad drugim albumem. Reed miał również dużo zabawy z postacią Sparky Polastri, choreografa o wątpliwej reputacji, do którego Terrance zwraca się o pomoc, kiedy okazuje się, że układ, który miał im przynieść zwycięstwo został ukradziony innej drużynie. "Pracowałem z Ian'em Roberts'em, niesamowitym komikiem, w Comedy Central przy Uprighting Citizens Brigade" mówi Reed. "Poprosiłem go by przyłączył się do nas i zagrał Sparkiego. Wspólnie pracowaliśmy nad tą postacią i stworzyliśmy kogoś, kto chciałby wyglądać jak Bob Fosse, kto ubiera się jak Bob Fosse, ale nigdy nie miał okazji pracować na Broadway'u. Jego życie zostało zredukowane do choreografii układów dla szkolnych cheerleaderek. Sparky jest najbardziej gorzką postacią tego filmu - zły, łykający prochy i nielegalnie wciskający wszystkim szkołom ten sam, wymęczony, stary układ choreograficzny."


Bendinger, która spędziła dużo czasu badając świat cheerleadingu, miała zamiar opowiedzieć z szacunkiem dla swoich bohaterów. "Kiedy patrzy się na filmy dla nastolatków lub na samych teraźniejszych nastolatków, widać, że są bardzo cyniczni. Mają nieograniczony dostęp do informacji i wydaje się, że bycie zblazowanym jest teraz w modzie," mówi Bendinger. "A tu mamy młodzieżową kulturę, w której jest prawdziwy entuzjazm - jest to wspólne dla tych dzieciaków, absolutny entuzjazm ." Dla Reeda i aktorów ważne było, aby mogli oni wykonać trudne i wymagające układy, które miały się znaleźć w filmie, więc cała obsada przeszła przez kilkutygodniowe szkolenie na obozie cheerleaders, gdzie pracowali z choreografami oraz doświadczonymi cheerleaderami. Przez miesiąc aktorzy trenowali z doświadczonym trenerem Ray'em Jasper'em oraz z choreografką Ann Fletcher i choreografem hip-hopowym High Hat. "Ray Jasper był również naszym doradcą technicznym w sprawach zasad, przepisów i ruchów - ściśle współpracował z nami przy naborze dodatkowych cheerleaderek z drużyn z całego kraju." Reed wyjaśnia, że każda z filmowych drużyn cheerleaders składa się z 20 osób, ośmiu aktorów i 12 prawdziwych cheerleaderów. "Było ważne, aby cała drużyna poruszała się synchronicznie" mówi Reed. "Mieliśmy szczęście zatrudnić najlepszych cheerleaderów w kraju, pomogli oni zmotywować Kirsten, Elizę, Gabrielle i resztę aktorów. Sprawiało mi dużą radość obserwowanie aktora wykonującego pomyślnie trudny układ - byli naprawdę zaangażowani w przygotowania i to widać w filmie. Nawet mnie, po obejrzeniu filmu, trudno jest odróżnić prawdziwych cheerleaderów od aktorów." Dla Reeda, który w szkole przyglądał się cheerleaderkom tylko z daleka, takie całkowite zanurzenie się w subkulturze cheerleadingu było swojego rodzaju lekcją. "Cheerleaderzy wydają się cały czas ćwiczyć, czy to na boisku, czy w kolejce po lunch czy też spacerując z przyjaciółmi po korytarzu. Zawsze ćwiczą ruchy ramion" wspomina Reed. "Zauważyliśmy, że istnieje specyficzny rytm w którym żyją i staraliśmy się uchwycić to w filmie." Cheerleaderzy mają nie tylko swój rytm, mają też swój specyficzny język, zbiór słów i powiedzonek, które są zrozumiałe dla wszystkich cheerleaderów, ale brzmią obco dla wszystkich niewtajemniczonych. "Jedną z najbardziej dla mnie przerażających rzeczy w tym filmie była konieczność nauczenia się tych wszystkich powiedzonek" wyjaśnia Reed. "Zanim ja się w to włączyłem, Jessica (Bendinger) nosiła się z tym scenariuszem przez kilka lat i to wszystko stało się dla niej drugą naturą. Ja musiałem dużo się nauczyć, musiałem więc konsultować się z moim podręcznym przewodnikiem Krajowej Federacji Cheerleadingu." W oficjalnym przewodniku Krajowej Federacji Cheerleadingu można znaleźć dokładne definicje dla takich nieokreślonych terminów jak stunting (rodzaj koziołka lub wyspecjalizowanego ruchu), liberty heel stretch (trzymanie dziewczyny przez chłopaka za jedną stopę) oraz pinch penny (bez komentarza).


Autorzy filmu Dziewczyny z drużyny mieli zabawę dodając humorystyczne akcenty i tworząc unikalną subkulturę na ekranie. "Stworzyliśmy Rancho Carne High School, rodzaj nienormalnej szkoły, w której drużyna footballu jest do niczego, za to cheerleaderzy są OK.!" Filmowcy poszukiwali odpowiedniej lokacji dla pięknej sali drużyny Toros. "Szukaliśmy pięknej i mającej klasę przestrzeni" wspomina Reed. "Ponieważ cheerleaderki Toros były prawdziwymi mistrzyniami w szkole, całe pieniądze, które zwykle poszłyby na budowę stadiony piłkarskiego, poszły na budowę pięknego miejsca występów i siłowni dla drużyny. "Po długich poszukiwaniach znaleziono wreszcie idealną siłownie - w Catholic High School o nazwie Our Lady of Peace. "Musieliśmy przejść przez normalne procedury prawne i akceptację scenariusza przez szkołę. Zakonnice miały trochę problemów ze słownictwem używanym w filmie i kilkoma scenami" wyjaśnia Reed. "Zdecydowałem więc, aby wysłać jednego z asystentów w pobliże drzwi wejściowych, aby trzymał siostry z daleka podczas kręcenia filmu!" "Nazwa Rancho Carne (dosłowne tłumaczenie: rancho mięsne) pojawiło się, ponieważ robiliśmy zdjęcia w Południowej Kalifornii, gdzie znajduje się wiele małych miasteczek i osad z pięknymi, hiszpańskimi nazwami, ale nikt kto tam mieszka nie wie co one oznaczają" opowiada Reed. "Postanowiliśmy upiększyć nazwy miast rodzinnych niektórych z zawodników w filmie. Podczas zawodów możecie usłyszeć z megafonów wszystkie te nonsensowne nazwy, jak na przykład Mesa de Pollo (kurzy stół). Reed otrzymał wysoką ocenę od swojej ekipy nie tylko za to, że był wspaniałym reżyserem z wielkim poczuciem humoru, ale także za stworzenie wesołej atmosfery zarówno na planie jak i poza nim.


"Poszczęściło nam się, że mamy tak dobrą obsadę, dobrych producentów za sobą oraz wspaniałego reżysera" mówi Dunst. "Peynton jest taki zabawny i stwarza atmosferę bezpieczeństwa i wygody na planie." "Peyton Reed jest najlepszym reżyserem z jakim pracowałem" zgadza się West. "I nie mówię tego żeby się podlizywać! Jednego dnia miałem duży kawałek tekstu do zrobienia, słońce zaszło i okazało się, że jesteśmy spóźnieni. Większość reżyserów mogłaby się zdenerwować i zacząć krzyczeć, ale Peyton wyszedł i powiedział 'Cóż, muszę zacząć mój taniec słońca' i zaczął kręcić się w kółko, wykonując ten dziwny taniec i sprawił, że wszyscy się śmiali. Jest naprawdę najlepszy!" Biulderback, która w filmie gra Whitney dodała: "Peyton ma wspaniałą wizję swojego filmu i doskonale się z nami porozumiewa - sprawił, że ten film stał się naprawdę wesołym wydarzeniem." Bilderback ma swój pogląd na to, jak ten film będzie przyjęty przez widownię: "Jest naprawdę śmieszny, wspaniałe dialogi, trochę czarnej komedii - i nie tylko na temat cheerleaders. Jest to naprawdę film dla każdego i wydaje mi się, że widzowie miło spędzą czas oglądając go. "West dodaje trochę ironicznie: "Postać którą gram (Jan) rzeczywiście pokazuje widowni czym jest cheerleading. Na końcu niektórych filmów, ktoś z widowni może pomyśleć sobie `hmmm... naprawdę fajnie być agentem FBI`. Moim celem jest by ludzie wychodzący z kina po Dziewczynach z drużyny powiedzieli 'rany, chyba chciałbym być cheerleaderem' ". "Zgadzam się całkowicie z Westem i innymi aktorami" mówi Abraham. "Właśnie wstąpiłem do Laker Girls i jestem bardzo podekscytowany niektórymi naszymi nowymi układami" Twórcy filmu chcieli by zapewnić widzów, że w czasie kręcenia filmu, żadna z cheerleaders nie doznała poważnej kontuzji.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Dziewczyny z drużyny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy