"Dziewczyna z perłą": GŁOSY PRASY
To film o słowach, które nie zostały powiedziane, o sytuacjach, które nie zostały wykorzystane, możliwościach, które nie zostały zrealizowane, ustach, które nie zaznały pocałunku.
Chicago Sun-Times
Inteligentne i świetnie zagrane kino. Największe wrażenie na widzach zrobi na pewno strona wizualna filmu. Francuski operator Eduardo Serra i jego holenderscy współpracownicy, scenograf Ben van Os i projektantka kostiumów Dien van Straalen, przydali filmowi dyskretnego piękna. Plenery są jak z obrazów Hobbema. Surowa, ubrana na czarno teściowa wygląda jakby pozowała Rembrandtowi Lub Halsowi. Wnętrza i plenery Delft przypominają obrazy Vermeera i Pietera de Hoocha.
The Observer
Johansson i Firth nie wymieniają nawet pocałunku, ale kiedy Vermeer zakłada Griet kolczyk, ta scena ma w sobie o wiele więcej erotyzmu niż stały dziś w kinie widok dwóch kłębiących się ciał dzielnie odgrywających scenę łóżkową.
The Sunday Telegraph
Inteligentna, wizualnie zachwycająca adaptacja.
Variety
Johansson zdominowała cały film. Dzięki tej roli i równie znakomitej kreacji w „Między słowami” stała się ulubioną Scarlett Hollywoodu od czasu „Przeminęło z wiatrem”. Nie ma wątpliwości, rysuje się przed nią wspaniała przyszłość.
Hotdog
Niektóre sceny zapierają dech swoim surowym pięknem, często połączonym z silnym emocjonalnym rezonansem.
Shadows on the Wall
Johansson kradnie partnerom każdą scenę, w której występuje.
In Style
Ten film to jak zwiedzanie Tate Gallery.
Marie Claire
Rewelacyjna kreacja Johansson. Błyszczy niczym światło księżyca, ma wyjątkowy dar, dzięki któremu rysy jej twarzy stają się mapą emocji swojej bohaterki.
Screendaily
Wspaniały debiut! (...) Reżyser zakomponował każdy kadr jak obraz z dbałością
o kolor, oświetlenie, ustawienie kamery i fakturę. „Dziewczyna z perłą” mogłaby być filmem niemym, a i tak byłaby osiągnięciem niezwykłym. (...) Seksualne napięcie pomiędzy Griet a Vermeerem opiera się cudownie na niedomówieniach, a przecież jest łatwe do rozpoznania. Najbardziej erotyczny moment filmu to ten, kiedy Vermeer rzuca ukradkowe spojrzenie na Griet z rozpuszczonymi włosami.
Reelviews
Niemal każdy kadr to obraz, który można byłoby oprawić.
Houston Chronicle
Każdy kadr filmu oddaje hołd geniuszowi Vermeera i sile sztuki, która potrafi zmieniać świat wokół nas.
Chicago Tribute
Wspaniała scenografia i dbałość o szczegóły sprawia, że widz zanurza się w ten wykreowany świat.
Washington Post
Oglądanie tego filmu przypomina zaglądanie przez ramię artyście i obserwowanie jak powstaje jedno z najwspanialszych dzieł sztuki.
Sacramento Bee