"Dyktator": OPINIE KRYTYKÓW
W pewnym sensie zamykająca film szczera przemowa Trampa, wzywająca do powszechnej przyjaźni i pokoju, jest przemową samego Chaplina, który wychodzi ze swojej roli, aby wygłosić osobiste stanowisko w przeddzień wojny z Hitlerem. Przemówienie nie do końca pasuje do stylistyki filmu (na co swego czasu zwracało uwagę wielu krytyków), ale z biegiem lat wypowiedź ta stała się niezwykle adekwatna.
Roger Ebert, Chicago Sun-Times
Ośmieszając antysemicką politykę partii (po Żydach, Hynkel obiecuje pozbyć się wszystkich brunetów - sam jest i Żydem i brunetem) i sprowadzając Hitlera do poziomu clowna, Dyktator pokazuje absurdalne podłoże faszyzmu, przekłuwając nabrzmiały balon pompatycznego reakcjonizmu. W efekcie powstała niezwykle skuteczna satyra. Nic dziwnego, że Hitler, Mussolini i Franco natychmiast włączyli ją do indeksu dzieł zakazanych.
Janie Russell BBCi Films
W scenach zbiorowych Chaplin skutecznie ośmiesza propagandowy film Hitlera i reżyser Leni Riefenstahl - Triumf woli.
Steve Crum, Kansas City Kansan