Reklama

Dorota Gardias: Szczęśliwa kobieta w ciąży

Zawsze bała się drastycznych zmian. Ale spotkała kogoś, kto wywrócił jej życie do góry nogami! A ona jest mu za to wdzięczna...

Na ostatniej gali rozdania Telekamer jej pojawienie się wywołało głośne komentarze. Na uroczystą imprezę popularna prezenterka tym razem przyszła sama. Dorota Gardias (31 l.) wzbudzała powszechny zachwyt. W pełni formy, promienne spojrzenie, zaokrąglony brzuszek wyeksponowany w eleganckiej kreacji - prezenterka może być wzorem dla wielu kobiet, które spodziewają się dziecka.

Ojcem dziecka gwiazdy, które ma przyjść na świat w połowie lata, jest Piotr Bukowiecki. Zaradny, błyskotliwy filmowiec z głową pełną marzeń i pomysłów. Poznali się ponad rok temu w pracy.

Reklama

- Na widok Doroty stracił głowę. Ale ona wtedy nie chciała jeszcze nowego związku, była zimna, trzymała dystans. Musiał starać się, by lody stopniały. Ale dziś są prawie nierozłączni - mówi znajoma prezenterki TVN-u.

Kim jest mężczyzna, któremu udało się skruszyć serce ślicznej pogodynki znanej jednak z tego, że ostrożnie podchodzi do znajomości z mężczyznami? Z zawodu jej ukochany jest scenarzystą i producentem, edukował się w kraju i za granicą. Pochodzi z portowego Szczecina, więc zawsze marzył mu się wielki świat. Gdy tylko nadarzyła się okazja, wyjechał do Stanów. Jak każdy, kto pragnie kariery filmowej, zamieszkał w Los Angeles.

Po kursach aktorskich w Beverly Hills chodził na castingi, ale nie zaowocowały one poważną rolą. Wtedy postanowił, że będzie pracował po drugiej stronie kamery.

Choć pan Piotr śmiało realizuje swoje cele, naturę ma romantyczną. Wie, jak trafić do serca kobiety. Znajomi pani Doroty mówią, że nie widzieli jej tak szczęśliwej i szaleńczo zakochanej. - Piotr ma wielki urok, któremu naprawdę trudno się oprzeć. Pisze wiersze, obsypuje kwiatami. Daje kobiecie poczucie, że jest naprawdę wyjątkowa - zdradza jeden z nich.

O tym, że nowy parter prezenterki potrafi zadbać o swą damę, przekonała się aktorka Karolina Rosińska (38 l.), którą pamiętamy m.in. z filmu "Uprowadzenie Agaty". Byli razem wiele lat, wspólnie walczyli o miejsce w amerykańskiej fabryce snów. Mają dwoje dzieci: Vivienne (5 l.) i Melchiora (4 l.).

O obecnym partnerze pani Doroty aktorka wypowiada się w samych superlatywach: - Mówiąc o nim, czuję spokój i radość. Jest czarujący, a przede wszystkim bardzo opiekuńczy, oddany swoim bliskim. Kobieta jest dla niego najważniejsza. Myślałam, że tacy mężczyźni nie istnieją. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi - opowiada.

Nowa miłość pani Doroty po powrocie do kraju na stałe mieszka w Szczecinie. Pracuje tam nad filmem według własnego scenariusza pt. "Nie pamiętam ciebie". W Warszawie czasem realizuje zlecenia, m.in. dla telewizji. To właśnie podczas kręcenia reklamy dla TVN-u przecięły się drogi pani Doroty i Piotra. Wybuchła miłość. A dziecko będzie jej dopełnieniem.

- To uczucie, dla którego Dorota chce żyć. Czuje spokój, bo w jej życiu wreszcie wszystko idzie tak, jak powinno - mówi jej znajoma.

Wystarczy spojrzeć na panią Dorotę, by to dostrzec.

WI

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Gardias
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy