"Dom chłopców": FILM O AIDS
AIDS towarzyszy ludzkości już trzecią dekadę. Choroba stanowi jeden z najbardziej palących problemów współczesnego świata i by uniknąć katastrofy w dziejach ludzkości, konieczna jest solidarność na poziomie globalnym. Gdy spojrzymy wstecz, na pierwszą dekadę, czarne lata epidemii, zdajemy sobie sprawę z ważkości problemu. Jak wyglądałaby świadomość społeczna gdyby nie walka o rozpowszechnianie informacji w mediach? To filmy jak Filadelfia, wydarzenia, jak koncert w hołdzie Freddiego Merkurego czy nieustające wysiłki osób publicznych, takich jak Elizabeth Taylor, Elton John czy Magic Johnson, miały niezmierzony wpływ na szerzenie świadomości na temat choroby.
Podczas drugiej dekady obecności AIDS byliśmy świadkami cudu. MILCZENIE = ŚMIERĆ ustąpiło miejsca nowym pokładom nadziei. Ogromny wysiłek lekarzy i badaczy naukowych na całym świecie został wreszcie wynagrodzony. Nie wynaleziono co prawda lekarstwa, lecz opracowano metodę walki z chorobą.
Niestety, złą stroną sukcesu były zmiany w powszechnej świadomości. Wirus, który nie zagraża już bezpośrednio życiu, stał się mniej atrakcyjnym tematem dla mediów. Dodatkowo ludzie ponownie zaniedbali konieczność stosowania środków ostrożności i ilość zarażonych na świecie zaczęła wzrastać. Obecnie epidemia AIDS obejmuje praktycznie całe kontynenty. Z powodu widocznego braku chęci politycznej do udostępnienia metod leczenia, ambasadorzy pokroju Clintona i K. Annana podjęli się trudnego zadania upublicznienia tematu choroby i jej obecności na świecie: ponad 25 milionów ludzi zmarło, a 45 milionów jest zarażonych!
Obecnie wkroczyliśmy w trzecią dekadę AIDS i stanęliśmy twarzą w twarz z nową rzeczywistością, w której choroba rozprzestrzeniła się w naszych rodzinnych krajach. Wszystkie stowarzyszenia na rzec AIDS są świadkami jak ich kampanie społeczne zawiodły na całej linii. Młode pokolenie ma blade pojęcie na temat choroby i uważa, że problem ich nie dotyczy.
W tym roku zmarły już 3 miliony ludzi, a UNAIDS ogłosił 4 miliony nowych zarażeń. Nakręcenie filmu o AIDS właśnie teraz, jest nie tylko ważne, ale moim zdaniem wręcz niezbędne, po to abyśmy nigdy nie zapomnieli, że musimy kontynuować tę niezwykle ważną walkę o szerzenie świadomości wśród młodych ludzi.