Reklama

"Diaz": OBSADA

Kompletowałem obsadę nie tylko na podstawie talentu aktorów, ale też ich emocjonalnego i politycznego zaangażowania w tę historię. Potrzebowałem niezależnych ludzi zdolnych wymyślić postać spójną z opowiedzianą historią, czasami mających tylko kilka scen, aby to zrobić: kilka gestów, spojrzenie, linijkę tekstu. Na szczęście udało mi się obsadzić aktorów o szerokich możliwościach nawet w niewielkich scenach, a to ogromnie wzbogaca film. Chociaż postacie występujące w filmie były inspirowane relacjami uczestników wydarzeń w Diazie, już na etapie scenariusza chciałem stworzyć autonomicznych bohaterów, pozostawiając aktorom całkowitą wolność - również wolność "naśladowania" pewnych cech charakteru rzeczywistych ludzi, być może podpatrzonych w zarejestrowanych materiałach archiwalnych lub na spotkaniach, na które zdecydowała się część aktorów. Prosiłem ich tylko, by nie zapominali, że biorą udział w procesie twórczym, a nie próbie naśladowania rzeczywistości. Aktorzy głęboko podzielali tę postawę, co dało mi ogromną wolność. A fakt, że pochodzą z różnych części Europy, wprowadził na plan naprawdę międzynarodową atmosferę. Niemcy, Francuzi, Belgowie, Włosi, Hiszpanie, Rumuni, Anglicy i Amerykanie, wszyscy przebywali razem, dokładnie tak, jak miało to miejsce w Centrum Mediów przy Via Battisti...

Reklama
materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Diaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy