Reklama

"Cyrus": W POSZUKIWANIU OBSADY, KTÓRA MA REFLEKS

Kiedy nadeszła pora na kompletowanie obsady Duplassowie uświadomili sobie, że mają szansę zatrudnić znanych aktorów. Zamiast angażować gwiazdy postanowili zatrudnić artystów, z którymi zawsze chcieli pracować.

Kiedy nadeszła pora na kompletowanie obsady Duplassowie uświadomili sobie, że mają szansę zatrudnić znanych aktorów. Zamiast angażować gwiazdy postanowili zatrudnić artystów, z którymi zawsze chcieli pracować.

"Nie sięgnęli po najbardziej znanych aktorów, nie pytali, z którymi głośnymi nazwiskami będą mogli pracować. Zastanowili się, których aktorów lubią i cenią." - mówi Costigan.

Nie każdy nadawałby się do pracy z Duplassami. "Lubią ciągle być w ruchu, bez przerwy kręcić. Aktorzy muszą doskonale rozumieć swoich bohaterów i mieć duży refleks, bo improwizacja to podstawa. Dzięki temu filmy Duplassów są autentyczne." - tłumaczy producent.

Braciom zależało też na tym, by aktorzy znali ich poprzednie dokonania. "Ważne było, czy nasze filmy im się podobały. Chcieliśmy pracować z ludźmi, którzy myślą podobnie do nas i odnajdą się na planie, zaakceptują nasze metody pracy. Nie podtykamy aktorom gotowych rozwiązań tylko dajemy im dużo swobody. Odwaga i cierpliwość to cechy, które muszą posiadać nasi aktorzy." - mówi Jay.

Reklama

Głównym bohaterem filmu jest John - czterdziestoletni montażysta i rozwodnik przyjaźniący się z byłą żoną. "Nie potrafi zamknąć za sobą tego rozdziału i kiedy dowiaduje się, że jego eks ponownie wychodzi za mąż dostaje fioła. Na szczęście daje się wyciągnąć na imprezę, na której poznaje Molly." - mówi Jay.

W Johna wcielił się John C.Reilly - aktor znany z ról w filmach "Przyrodni bracia", "Idź twardo : Historia Deweya Coxa" i musicalu "Chicago". "Kiedy pojawia się na ekranie myślimy, że to kolejny zaniedbany rozwodnik. Współczujemy mu, a jednocześnie zaczynamy lubić mimo wielu wad. To inteligentny typ, który wciąż wpada w tarapaty." - mówi Mark.

Aktor przyznaje, że choć rola jest ciekawa, to przyjął ją głównie dlatego, że bardzo chciał współpracować z Duplsassami. "Moja żona przyjaźni się z Markiem i Jayem. Kiedy po raz pierwszy mi o nich opowiedziała byłem zafascynowany ich stylem pracy. Kręcą przez cały dzień, a w nocy to oglądają, żeby ocenić co mają i jak będzie wyglądał kolejny dzień pracy." - mówi Reilly i dodaje : "Cenię ich za to, że są otwarci na zmianę dialogów. Improwizacja dodaje filmowi realizmu i dziękuję im za to, że ufają aktorom na tyle, by pozwolić im improwizować. To wyraz szacunku."

Reily okazał się nieocenionym współpracownikiem. "Niektórzy aktorzy uwielbiają nasz styl pracy, inni nie znoszą. Pokazaliśmy nasze wcześniejsze filmy wszystkim, którzy starali się o role i John reagował bardzo entuzjastycznie. Zatrudniliśmy go i ani przez chwilę tego nie żałowaliśmy." - mówi Mark i dodaje : "Wcielił się w faceta w średnim wieku, który chwyta ostatnią szansę na szczęście. Wypadł bardzo autentycznie - bawi i wzrusza. Praca z nim to przyjemność i inspiracja. Jest bardzo inteligentny i zdolny." .

Molly, ukochana Johna, to masażystka i matka. "Obserwuje Johna i widzi, że kiepsko mu idzie podrywanie kobiet. Podsłuchuje jak opowiada jednej z nich o swoim życiu i zachwyca się jego szczerością." - mówi Mark i dodaje : "Prawdomówność i rozbrajająca szczerość to coś, z czym rzadko mamy do czynienia. Molly zakochuje się w Johnie, bo rozumie kogoś, kto ma trudność z nawiązaniem kontaktu z innymi."

W Molly wcieliła się laureatka Oscara, Marisa Tomei - aktorka, która udowodniła, że świetnie się sprawdza zarówno w komediach, jak i dramatach. "Zatrudniliśmy ją, ponieważ to bystra aktorka. Film opowiada o dwóch facetach rywalizujących o uczucie kobiety i zależało nam na tym, by nie była ona postacią marginalną. John C. Reilly i Jonah Hill są bardzo charakterystyczni i niełatwo dotrzymać im kroku. Marisa nie miała z tym problemu - jest zdolna, inteligentna. Dała z siebie wszystko." - mówi Jay, a jego brat dodaje : "Kiepsko nam idzie rozpisywanie ról kobiecych, a Marisa z wdziękiem poprawiła nasze niedociągnięcia."

"Nie próbuje być zabawna i grać na siłę. Gra prawdziwie, ma wspaniały talent komediowy. Pokazuje realizm w taki sposób, że odnajdujemy w tym komizm." - chwali aktorkę Jay.

Tomei przyznaje, że zaintrygowały ją postacie i ich losy : "Spodobała mi się dynamika między trójką głównych bohaterów. Nie widziałam filmu, który poruszałby taką tematykę. Pokazujemy kwestie związane z rodzicielstwem i miłością romantyczną. Zachwyciło mnie też to, że Mark i Jay potrafią ukazać niezręczność codziennych sytuacji, to co zabawne i zawstydzające. Śmieszne, a zarazem prawdziwe i wzruszające."

Odtwórcą trzeciej głównej roli jest Jonah Hill - wcielił się w dwudziestojednoletniego Cyrusa, syna Molly. "Na początku wydaje się, że łączy go z matką idealna relacja, ale kiedy w życiu Molly pojawia się John, zaczynają się zgrzyty. Pokazaliśmy pozytywne i negatywne strony zmian, które następują w życiu Johna, Molly i Cyrusa." - mówi Mark.

Molly i Cyrus są bardzo zżyci. Za bardzo. Wiedzą o sobie wszystko, choć łączy ich po prostu uczucie matki i dziecka. Johnowi trudno zostać częścią ich życia, bo choć kocha Molly, to jedyne co może jej dać, a czego nie dostaje ona od syna, jest? udany seks. Wszystkie inne potrzeby spełnia Cyrus.

Twórcy podkreślają, że John i Cyrus mają podobne charaktery, dlatego Molly kocha ich obu. "Obaj są dziwnymi, niedopasowanymi facetami, którym się nie układa. Pragnęliśmy pokazać, że Molly marzy o świecie, w którym tacy goście jak jej syn zdobywają miłość wspaniałych kobiet. W świecie, w którym Johnom i Cyrusom udaje się osiągnąć sukces." - mówi Jay.

"Cyrus to taki dzieciak wychowany pod kloszem. Muzyk New-age siekający muzę w domu, naprawdę dobry w tym co robi. Michael Andrews skomponował piękną muzykę. Cyrus to facet, który odnosi sukcesy zawodowe, ale nie spełniający się w innych dziedzinach życia ze względu na kłopoty z nawiązywaniem relacji z innymi. Kocha matkę i chce ją mieć tylko dla siebie." - tłumaczy reżyser.

Film opowiada o skomplikowanych relacjach z czego najtrudniejsza jest ta łącząca Johna i Cyrusa. Łatwo było zrobić z tego komedię, ale twórcy chcieli uniknąć takiego rozwiązania. "Rywalizacja musiała być pokazana zarówno z zabawnej, jak i poważnej strony. Cyrus boi się stracić mamę, a John lęka się, że umrze w samotności. To poważne troski i trzeba było je pokazać, choć zrobiliśmy to w komediowy sposób." - mówi Mark.

Niełatwo było znaleźć młodego aktora, który będzie równie utalentowany w improwizacji jak John C. Reilly. Na szczęście pojawił się Johan Hill. "Aktorski pojedynek Johna i Jonah to mistrzostwo świata. Dali z siebie wszystko i wypadli genialnie. To godni siebie rywale, a jednocześnie elementy idealnej układanki." - chwali aktorów Mark.

Jonah Hill jest znany z filmów "Supersamie", "Chłopaki też płaczą" czy "Wpadka". Zagranie Cyrusa było dla niego wyzwaniem i szansą zmiany wizerunku. "Jest zupełnie inny od bohaterów, których do tej pory grałem. To bystry manipulant, a jednocześnie pokręcony chłopak, który cierpi bo boi się, że chłopak matki odbierze mu jedyną osobę, którą kocha." - mówi aktor.

Jonah i John spotkali się już na planie filmu "Idź twardo : Historia Deweya Coxa". "Uwielbiam Johna. To rewelacyjny stand-upowiec i fantastyczny aktor - daleko mi do niego. To jeden z moich idoli, dużo się od niego nauczyłem. Cieszę się, że mogłem z nim pracować." - zachwyca się Hill i dodaje : "Marisa też jest wspaniała. Była świetna - szczególnie podobała mi się w scenach dramatycznych. Była prawdziwa do bólu."

Bracia Duplass zawsze dokładają wszelkich starań, by żaden z bohaterów nie był papierowy. Dbają o to, by wszyscy byli złożeni. Widać to po postaci Jamie - byłej żony Johna, którą zagrała Catherine Keener. "Eks-żony są zwykle pokazywane jako wredne suki, od których główny bohater próbuje się uwolnić. Jamie nadal przyjaźni się z Johnem i łączy ich bliska relacja. Smutne jest to, że kobieta ponownie wychodzi za mąż, a dla naszego bohatera jest najbliższą mu osobą." - opowiada Jay.

Catherine Keener wspaniale odegrała postać, która łatwo mogła stać się stereotypową byłą. "Rola Jamie nie była łatwa. Jej związek z Johnem jest specyficzny. Przyjaźnią się od lat, nie przestali mimo rozwodu, a John to trudny facet. Catherine to ciepła osoba i przekazała pozytywne cechy Jamie.

Keener ma na swoim koncie role w takich filmach jak "Solista" i "Gdzie mieszkają dzikie stwory". Widziała "The Puffy Chair" i film spodobał jej się tak bardzo, że wyszukała jego twórców w Internecie. "Obejrzałam na YouTubie wywiad z Jayem i Markiem - od razu ich polubiłam. Z kolei John C. Reilly to mój dobry kumpel, więc kiedy zaproponowano mi rolę w tym filmie przyjęłam ją z radością." - mówi aktorka, która spotkała się z Jonah Hillem na planie "Czterdziestoletniego prawiczka" i ma o nim bardzo dobre zdanie : "Jonah ma wielki talent do improwizacji. W jednej ze scen nazwał mnie suką, żeby podkręcić atmosferę - udało się. Nie dziwię się, że jego kariera nabiera tempa - jest bardzo zdolny. Życzę mu samych sukcesów."

Matt Walsh, członek trupy komediowej The Upright Citizen's Brigade, wcielił się w narzeczonego Jamie, Tima. Od lat zajmuje się improwizacją, więc doskonale wiedział kiedy pójść na całość, a kiedy wystarczy powściągliwość. "Jest rewelacyjny. Gra miłego faceta, który wykazuje anielską cierpliwość i toleruje przyjaźń przyszłej żony z jej dziwnym byłym mężem. Matt zagrał niezwykle subtelnie." - chwali aktora Jay.

Walsh, który ma na swoim koncie m.in. rolę w "Kac Vegas", ceni Duplassów. "Mają cudowne poczucie humoru - odnajdują komizm w zwykłych, życiowych sytuacjach. Żarty bywają nieco dziwne, ale jestem nimi zachwycony - przemawiają do mnie i są w moim guście. Mark i Jay snują niezwykłe historie, a aktorzy mają szanse zajrzeć w głąb siebie i decydować o bohaterach, których grają."

Bracia Duplassowie są mile zaskoczeni kręceniem swojego pierwszego hollywoodzkiego filmu : "Nie byliśmy pewni, czy współpraca z gwiazdami będzie zadowalająca i czy osiągniemy efekt, o który nam chodziło. Wszyscy aktorzy dali z siebie wszystko, byli otwarci na wyzwania i dialog. Wspaniale nam się pracowało."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Cyrus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy