"Control": SYLWETKA REŻYSERA
Anton Corbijn
Największy dziś twórca wizerunku gwiazd, głównie z branży muzycznej. Fotograf, reżyser teledysków. Urodził się 20 maja 1955 roku w Strijen w Holandii. Pierwsze zdjęcie zrobił, mając 17 lat. Pożyczonym od ojca aparatem sfotografował muzyków grupy Solution w czasie koncertu. Zdjęcie kupiła lokalna gazeta. A Corbijn, wspominając to wydarzenie po latach, powiedział: Spodobało mi się. Ale ani nigdy wcześniej, ani później nie było już tak łatwo. Ale to nie fotografia, ale muzyka była jego największą pasją. Jako 24-latek Corbijn, z ulubioną płytą "Unknown Pleasures" Joy Division pod pachą, wyjechał do Londynu za namową dziennikarza pisma "New Musical Express". Chciał spróbować zbliżyć się do muzyków, których jako fan podziwiał, a wtedy wszystko co najciekawsze w muzyce działo się na Wyspach. No i był tam Ian Curtis. Dwa tygodnie po przyjeździe do Anglii przekonał członków Joy Division, aby pozwolili towarzyszyć mu z aparatem fotograficznym, podczas swoich poczynań. Pierwsze okładkowe zdjęcie opublikował w "New Musical Express" już po trzech miesiącach, a cztery lata później był głównym fotografem pisma. Zaprzyjaźnił się w tym czasie z wieloma kapelami, stał się "swoim" człowiekiem w postpunkowym środowisku. Dla Joy Division nakręcił teledysk do piosenki "Atmosphere". Działo się to tuż przed samobójczą śmiercią Curtisa.
Dziś jest najbardziej rozchwytywanym fotografem i reżyserem branży muzycznej, kreuje wizerunki największych, ale pracuje właściwie wyłącznie z przyjaciółmi, m.in. z U2, Depeche Mode, Nickiem Cavem. Jest twórcą większości okładek i wideoklipów obu grup. Bono mówi o nim: Anton to niezwykle sympatyczny i zabawny człowiek, ale robi bardzo poważne fotografie. Najczęściej to właśnie on doprowadza nas do ataku śmiechu. Niełatwo w to uwierzyć, patrząc na jego zdjęcia, ale tak właśnie jest.
To on stoi za tytułem jednej z najważniejszych płyt U2 "The Joshua Tree". Bono tak wspomina to wydarzenie: Pojechaliśmy robić zdjęcia. Drzewko Jozuego rosło na pustyni, przy jednej z dróg. Pierwszy zauważył je nasz fotograf Anton Corbijn. Kazał zatrzymać samochód i pognał przez pustynię. Anton jest Holendrem i mówi z akcentem - bardzo śmiesznie wymawia "Joshua Tree". To nas rozbawiło i dzięki Antonowi tak nazwaliśmy naszą płytę. W tytule płyty kryje się więc śmieszny wątek, ale główny powód jest poważny - ten widok zrobił na nas powalające wrażenie.
Podróż po Ameryce, jaką odbył wówczas z muzykami U2 jest jedną z wielu w jego pracy, gdyż większość teledysków kręcił w plenerze. Aby znaleźć odpowiednie miejsce do fotografii, jest w stanie przemierzyć pół świata. W "Enjoy the Silence", jednym z najsławniejszych teledysków zrobionych dla Depeche Mode, wokalista David Gahan ubrany w futro, koronę, z leżakiem pod pachą musiał przewędrować kilkanaście kilometrów w różnych plenerach - skaliste klify, zielone pola Walii i Irlandii, lodowiec - by Corbijn uznał, że osiągnęli właściwy efekt. Gahan śpiewał: "Wszystko, czego kiedykolwiek chciałem, jest tu, w moich ramionach", przeklinając Corbijna - Wszyscy świetnie się bawili, a na tym pieprzonym lodowcu korona przymarzała mi do łba - wspomina.
W studiu pracuje rzadko. Wyjątek zrobił dla Nirvany, realizując przerażający i surrealistyczny teledysk do piosenki "The Heart Shaped-Box". Teledysk dostał nagrodę MTV, ale początkowo był pokazywany jedynie w późnych godzinach wieczornych.
Zdjęcia Corbijna są charakterystyczne. Najczęściej czarno-białe lub monochromatyczne, z dużym ziarnem. Ważne jest w nich odpowiednie, naturalne tło. Muzyków fotografuje bez instrumentów. Fotografował m.in.: Milesa Davisa, Davida Bowiego, Nicka Cave'a, Björk, Marianne Faithfull, Toma Waitsa, Iggy'ego Popa, Annie Lennox i wielu, wielu innych.
W 2007 roku na festiwalu Plus Camerimage w Łodzi artysta otrzymał Nagrodę Specjalną dla Reżysera za Niezwykłe Osiągnięcia w Dziedzinie Klipów Muzycznych.