"Cisza": PRASA O FILMIE
"Cisza" jest porywającym filmem z bardzo mocnym zakończeniem. Ten debiut Barana Bo Odara pokazuje, że reżyser będzie się w przyszłości liczył w grze.
Outnow.ch
Na uznanie zasługuje konsekwencja, z jaką reżyser prowadzi narrację. Już na początku stawia widza nad przepaścią, w której królują zwątpienie, wina, opętanie i pokuta. Odar nie boi się wraz z widzem w tą przepaść wskoczyć. "Cisza" jest filmem ciężkim, ponurym, gęstym ale w każdym momencie fascynującym. Choćby z powodu genialnej gry aktorów. To jeden z najlepszych niemieckich filmów.
br-online.de
Odar tak tworzy rzeczywistość, żeby każdy bohater miał swój charakter, żeby było napięcie. Prawie każdy fragment filmu ma znamienite znaczenie dla fabuły, w każdej nucie słychać wspomnienia tragicznego losu, prawie każdy bohater - od ofiary, przez komisarza aż do sprawcy - okazuje się być w jakiś sposób skrzywdzonym. (...) Ze wszystkimi swoimi udziwnieniami "Cisza" jest dużo bardziej interesująca niż to, co jest kinowym standardem.
Stuttgarter Zeitung
Nawet słabości tego filmu okazują się jego silnymi stronami, ponieważ podkreślają wszechobecne poczucie zagubienia w drodze. Jakże to miłe, kiedy reżyser nie tylko bezmyślnie oddaje film jego gatunkowi, ale podejmuje wyzwania, dąży do celu. Choć prawdopodobnie na końcu nie wiedział, co było celem.
Der Tagesspiegel
Zespół od Wotana Wilke Moehringa, który od lat zaskakuje dobrą grą tak, że ta gra już w pewnym momencie nie jest zaskoczeniem, przez Duńczyka Urlicha Thomsena, nadającemu swojej postaci jeszcze bardziej przerażający wydźwięk, Sebastiana Blomberga, odzwierciedlającego depresję samą w sobie aż do Katrin Sass przyczynia się do tego, że film nie próbuje udzielać odpowiedzi na pytanie "Kto to zrobił?" a jest wnikliwym stadium psychologicznym.
Schnitt.de