Reklama

"Ciemność rusza do boju": FABUŁA

Rodzina Stantonów przenosi się z przytulnego zakątka Ameryki do małego i nieprzyjaznego miasta w Anglii. Nie wiedzą nawet, że ich rodzina jest tu głęboko zakorzeniona, a jej związki z miastem sięgają kilku setek lat. A także nie podejrzewają, że najmłodszy syn, Will Santon (ALEXANDER LUDWIG) - który właśnie próbuje odnaleźć się w miejscowej szkole - okaże się prawdziwym herosem w potężnym starciu między rycerzami światła i grzesznymi pachołkami mroku.

Will odkryje bowiem, że jest ostatnim z klanu wojowników, zwanych Starcami, którym przewodzi Merriman (IAN McSHANE) i panna Greythorne (FRANCES CONROY). Każde z nich na swój sposób zaopiekuje się nim w trakcie podróży, której celem będzie zdobycie umiejętności niezbędnych do zachowania równowagi między światłem i ciemnością.

Reklama

Jak to wyjaśnia Willowi panna Greythorne - jest on "częścią czegoś, na co czeka się całe życie. My, Starcy, służymy Światłu, on - Jeździec - służy Ciemności. Światło tworzy, Ciemność niszczy. A CIEMNOŚĆ RUSZA DO BOJU, Will, więc musisz wzmocnić siłę Światła". Aby nie czuł się w tej walce samotny, wyjaśnia mu, że jest częścią wielkiego planu. "Jest wyjątkowy, Willu Santonie, i twój powrót do tego miejsca nie jest przypadkiem. Jesteś siódmym synem siódmego syna".

Wyruszając w podróż swego życia Will zostaje wyposażony w zdolność poruszania się w czasie, wprawiania w ruch przedmiotów i sięgania po nadzwyczajną siłą w starciu ze złem, które reprezentuje na Ziemi tajemniczy Jeździec (CHRISTOPHER ECCLESTON). Kiedy Jeździec próbuje sparaliżować Ziemię chłodem i ciemnością, Will walczy z nim i jego siłami, by ocalić świat. A wszelkie wątpliwości co do jego szans w tej walce rozwiewa jedno zdanie: "Nawet najmniejsze światełko rozświetla ciemność".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Ciemność rusza do boju
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy