"Chłopaki nie płaczą": REŻYSER O SCENARIUSZU
"Panowie Jacek Fuksiewicz i Paweł Mossakowski z "Film+" zwrócili się do mnie z propozycją przeczytania nowego scenariusza. Dostałem go nie znając ani tytułu, ani nazwiska autora tekstu. Mój pierwszy odbiór był zatem obiektywny, nie skażony nadmiarem wiedzy o projekcie. Pierwsze wrażenie było znakomite. Mogę teraz zdradzić pewien szczegół; po lekturze od razu dałem scenariusz do przeczytania Czarkowi, nie wiedząc nawet, czy to ja będę reżyserował obraz, ani czy Czarek będzie mógł w nim zagrać. Po przeczytaniu tekstu mój przyjaciel wpadł w euforię. Szybko nauczył się go na pamięć i na szczęście pamięta do dziś.
Takie były początki mojej przygody ze scenariuszem filmu "Chłopaki nie płaczą". Później spotkałem się z autorem pomysłu Mikołajem Korzyńskim - człowiekiem bardzo młodym i ciekawym, posiadającym dużą wiedzę o świecie, a przy tym specyficzne i oryginalne poczucie humoru, z jakim trzeba się chyba urodzić".