Reklama

"Casanova": W POSZUKIWANIU FRANCESKI

Znalezienie odtwórcy roli Casanovy to nie wszystko – potrzebna była jeszcze godna jego temperamentu partnerka. Hallström wyjaśniał: Mamy tu do czynienia z dwiema równie silnymi osobowościami. To, że ta kobieta mu nie ulega, jak dziesiątki innych, intryguje Casanovę. Uważaliśmy, że Francesca, najbardziej niezależna kobieta w Wenecji, bardzo przypomina przekonane o swej wartości kobiety współczesne. Casanova w naszym ujęciu jest mężczyzną, który ma niezwykły dar empatii w stosunku do kobiet, uwielbia z nimi rozmawiać. Nic dziwnego, że jest Francescą tak bardzo zafascynowany.

Reklama

Przesłuchania do roli Franceski zajęły twórcom filmu wiele czasu. Od początku ich założeniem było zatrudnienie nie opatrzonej jeszcze aktorki, która na ekran wniosłaby świeżość i która sprostałaby Ledgerowi.

Wreszcie znaleźliśmy Siennę – wspominał reżyser. – Jestem przekonany, że łączy ona ekranową charyzmę, inteligencję i czar, które pomogą widzom uwierzyć, że Casanova zupełnie stracił dla niej głowę.

Miller jest zdania, że rola Franceski jest najważniejszą w jej dotychczasowej karierze. Do tej pory grywałam postaci współczesne. Rola w filmie kostiumowym była wielkim wyzwaniem. Ale Francesca ma cechy bardzo mi bliskie: jest niezależna i absolutnie nonkonformistyczna. Nigdy nie boi się postępować zgodnie z własnymi przekonaniami i mówić to, co myśli – podkreślała aktorka.

Jak dostałam tę rolę? Tak samo jak zdobywa się większość ról. Agent przysyła ci tekst, i nagle widzisz, że masz do czynienia z czymś interesującym. Wtedy zaczynasz błagać – mówiła półżartem Miller. – Wiem, że pod uwagę brane były gwiazdy z bardzo znanymi nazwiskami. Być może pomogło mi to, że Lasse widział mnie w filmie „Alfie” i chyba mu się spodobałam. Wypytywał o mnie reżysera tamtego filmu, Charlesa Shyera. A potem były próby z Heathem i wypadły dobrze.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Casanova
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy