"Bracia Karamazow": GŁOSY PRASY
Film Zelenki jest awangardową, ambitną i kontrowersyjną próbą zmierzenia się z Dostojewskim. To na pewno nie jest czeska komedia o miłości.
Mariola Wiktor, Gazeta Wyborcza
Zrealizowany w surowej, industrialnej scenerii film jest rejestracją przygotowań do wystawienia przedstawienia na podstawie powieści F. Dostojewskiego. Zelenka nakręcił film niezwykle wyrafinowany, doskonały aktorsko, wymierzony w najmniejszym szczególe, który nie zgubił jednak typowego dla reżysera sposobu postrzegania świata. Tragizm przeplata się tu z humorem, a wzniosłość łączy się codziennością, gdy sztuka niespodziewanie wkracza w życie. Reżyser na wstępie przepraszał, że film jest smutny, lecz jak sam spuentował - Wy Polacy zawsze potraficie we wszystkim znaleźć coś śmiesznego.
Zosia Scisłowska, kineskop.pl
Braćmi Karamazow czeski reżyser utwierdza swoją pozycję jednego z najciekawszych współczesnych europejskich artystów, konsekwentnie podążających swoją własną drogą. Film Zelenki nie tylko nie traci związku z najlepszymi tradycjami kina czeskiego, ale i odpowiada na zarzuty, jakie wysuwała ostatnio wobec rodzimego kina czeska krytyka. Bracia Karamazow to nie tylko kolejna czeska tragikomedia, biorąca w nawias świat i unikająca odpowiedzi na poważniejsze tematy.
Przemysław Lewandowski, stopklatka.pl
Bracia Karamazow to nie jest kino w stylu Petra Zelenki, jakiego znamy. Tym razem reżyser serwuje nam poważniejszy ton spod znaku Dostojewskiego. Mam wrażenie, że Zelenka zrobił ten film przede wszystkim dla... spektaklu. Zafascynowało go przedstawienie praskiego teatru Dejvické w reżyserii Lukáša Hlavici i postanowił dać temu wyraz. Wydaje się, jakby reżyser nie chciał uronić z niej ani słowa. Bo przecież Dostojewski dotyka najważniejszych spraw: każe nam zrobić rachunek sumienia, pyta o istnienie Boga i o zbawienie ludzkiej duszy. Nie jest lekki, łatwy i przyjemny, jak to często bywa w czeskich komediach. Ale sięga głębiej.
Mariola Szczyrba, kulturaonline.pl