"Ballistic": CARISMA
„Ballistic” – kino wielkiego wybuchu
Teoria wielkiego wybuchu wiąże początki życia fizycznego na ziemi z pierwotną, mającą twórczą moc eksplozją. Akcja filmu „Ballistic” urodzonego w Tajlandii Wycha Kaosayanandy zmierza dokładnie w przeciwną stronę. Od pierwszych minut filmu przeczuwamy bowiem, czym zakończy się sensacyjna intryga tego obsadzonego Antonio Banderasem („Desperado”) i Lucy Liu („Aniołki Charliego”) thrillera. Nie znaczy to jednak, że nie opłaca się czekać na finałowe „wielkie bum”.
Debiutujący w Hollywood dwudziestokilkuletni Wych Kaosayananda (który przybrał dźwięczny i wymowny pseudonim Kaos) nie kryje swoich fascynacji kinem akcji.
„Mieliśmy pościgi samochodów, wozy wirujące w powietrzu, płomienie, wybuchy, autobusy rozłamujące się w połowie, ludzi walczących na motocyklach, spadających z 40 metrów na samochody wybuchające w chwili zderzenia – wszystko w jednym ujęciu” – wyliczał najbardziej widowiskowe momenty filmu. Wszystkie te filmowe atrakcje byłyby jednak na nic, gdyby nie akcja, która je napędza, a wraz z nią - główni bohaterowie przedstawienia.
Są nimi były agent FBI Ecks (Banderas) oraz agentka Agencji Wywiadu Obrony (DIA) Sever (Liu). Na początku filmu nic o sobie nie wiedzą, z czasem zaczynają toczyć ze sobą walkę, by wreszcie odkryć, że mają wspólnego wroga i stanąć po tej samej stronie barykady. Scenariusz autorstwa Alana McElroy’a („Huragan ognia”) napisany został z dbałością o szczegóły oraz jak największy realizm opowiadanej historii. Dość mało znana nazwa agencji Sever jest więc jak najbardziej prawdziwa, choć reżyser przyznaje, że nie wie zbyt wiele na temat DIA.
„Tak naprawdę to nie mam pojęcia, czym zajmują się agenci DIA, ale w moim filmie grzecznie odtwarzają scenariusz. A ponieważ kilku z nich przedstawiliśmy jako wrednych drani, mam tylko nadzieję, że któregoś dnia nie pojawią się na moim progu” – śmieje się Kaos.
„Ballistic” z jednej strony cechuje więc pełen realizm przedstawianych wydarzeń i postaci, z drugiej zaś - dbałość o wizualną efektowność filmu. Wynika z tego dość oryginalna mieszanka tego, co najlepsze w czarnym kinie gangsterskim z wyraźnie zarysowanymi głównymi postaciami oraz tego, co cechuje dobre kino akcji z oszałamiającymi efektami specjalnymi.
Antonio Banderas w roli agenta Ecksa przypomina swym nieco podniszczonym wyglądem nie agenta, lecz detektywa Marlowe’a ze słynnych kryminałów Raymonda Chandlera. Cechuje go zresztą ta sama małomówność, mroczna przeszłość, oraz wyjątkowa pogarda dla swych byłych przełożonych. Z kolei Lucy Liu (postać Sever była pierwotnie rozpisana dla mężczyzny) wciela się w nowoczesną bohaterkę bardziej w stylu Lary Croft czy Aeon Flux, niż na podobieństwo charakterystycznych dla kina czarnego postaci kobiet fatalnych.
Zarówno Banderas, jak i Liu musieli jednak podczas zdjęć popisać się wyjątkową sprawnością fizyczną. Gwiazdor „Desperado” oraz jedna z „Aniołków Charliego” sami zdecydowali bowiem, że niebezpieczne kaskaderskie sceny będą kręcić sami - bez dublerów.
„Nie jestem wariatem. Nie skoczę, jeśli wiem, że coś mi się stanie, ale jeśli jest coś, co z całą pewnością potrafię, wolę wykonać numer sam. Jako profesjonalista jestem to winien widzom. Im pełniej wcielam się w rolę bohatera i im realniejsza jest w moim wykonaniu – tym lepiej” - zwierzał się po zdjęciach Banderas.
Oryginalny tytuł filmu “Ballistic: Ecks vs. Sever” jest być może bardziej znany fanom gier komputerowych. Jeszcze przed premierą filmu, na podstawie wstępnej wersji scenariusza powstała w 2001 roku gra „Ecks vs. Sever”; po premierze filmu Kaosa producenci gry stworzyli jeszcze jej sequel w oparciu o już ukończoną wersję filmu. Twórca „Ballistic” tłumacząc się z inspiracji, które towarzyszyły mu przy realizacji filmu zastrzegł jednak, że bardziej od świata gier komputerowych interesowała go rzeczywistość foto nowel, które można spotkać w każdym „szanującym się” magazynie dla nastolatków. Świat przedstawiony w „Ballistic” jest właśnie stworzony na podobieństwo obrazkowych historii z dymkiem. Prostych, lecz jednocześnie bardzo sugestywnych.
Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz związana z obsadą „Ballistic”. Zanim role Ecksa i Sever trafiły się Banderasowi i Lucy Liu, rozpatrywane były inne aktorskie konfiguracje. Początkowo w filmie wystąpić mieli Wesley Snipes oraz Jet Li. Potem myślano o duecie Sylwester Stallone - Vin Diesel. Cóż, po raz kolejny sprawdziła się zasada, że do trzech razy sztuka…