Reklama

"Akira Kurosawa: Ekskluzywny Pakiet 12 filmów DVD": SIEDMIU SAMURAJÓW

Filmografia Kurosawy liczy sobie ponad trzydzieści filmów. "Siedmiu samurajów" to jego najdłuższe, ale też (obok "Piętna śmierci") ulubione dzieło. To prawdziwie epicki skok na głęboką wodę. O mistrzowskim warsztacie reżysera świadczą szybkie tempo i gwałtowność akcji, płynna jazda kamery, dynamiczny montaż, dosadne poczucie humoru i błyskawiczne zmiany nastroju. Połączone w harmonijną całość perfekcyjnie budują punkt kulminacyjny, jakim jest decydująca o losie wioski walka z bandytami podczas gwałtownej ulewy. Film obfituje również w zapierające dech w piersiach emocje, nastroje liryczne i melancholię.

Reklama

Jak wiele innych filmów gatunku jidai–geki (to gatunek dramatyczny poruszający problematykę moralną, a także poszukujący zbieżności pomiędzy współczesnością a wydarzeniami historycznymi), akcja "Siedmiu samurajów" jest usytuowana w burzliwym wieku XVI. Społeczny porządek uległ korozji pod wpływem niekończącej się wojny domowej, w której dajmio (samuraje, którzy stracili swego pana) walczą o wpływy i władzę.

Jednak walki klanowe nie wpłynęły na zmianę skostniałej struktury kastowej państwa. Napięcia i antagonizmy między klasami zhierarchizowanego społeczeństwa stanowią główny wątek filmu. Dla Kurosawy jest to pretekst do rozwinięcia humanistycznej antytezy, a mianowicie wskazania jak istotna jest współpraca i budowanie wzajemnej zależności we współczesnym japońskim społeczeństwie.

Ronin, którego dajmio został pokonany lub zabity, to częsty motyw gatunku jidai–geki. Samotny samuraj ma wiele wspólnego z niebezpiecznym, samotnym rewolwerowcem z westernów. Kodeks samurajów zezwalał jedynie na służbę u dajmio. Pozbawiony suwerena ronin miał do wyboru: służyć innemu dajmio, albo - wbrew filozofii bushido (kod postępowania wojownika) - przystąpić do bandy rozbójników. Dla gnębionych wieśniaków, którym bez przerwy grabiono zbiory, palono domy, gwałcono lub uprowadzano kobiety, nie było większej różnicy między roninem i bandytą.

Kurosawa (potomek samurajow) wskazuje na schyłek swojej kasty. W filmie doprowadza do konfrontacji zdegenerowanej wersji bushido z bazującym na filozofii Zen altruizmem. Z jednej strony samuraje - bandyci łupiący wioski, z drugiej postać Kambei, przywódca roninów, mających za zadanie chronić bezbronnych wieśniaków. Każdemu samurajowi, który przyłączy się do niego, przyświeca właśnie bezinteresowność. Sekwencja, w której poznajemy tych tak bardzo różniących się od siebie ochotników, jest modelowym przykładem wizualnej pomysłowości i narracyjnej oszczędności.

Postać Kambei, mimo że grana z dyskretną dozą humoru przez Takashi Shimurę, jest dla nas zbyt idealistycznie szlachetna, byśmy mogli się z nią identyfikować. Dlatego Kurosawa wprowadza innego, bardziej „ludzkiego” i przez to bliższego nam bohatera, jakim jest udający samuraja Kikuchiyo (doskonała i tryskająca energią postać grana przez Toshirô Mifune). Jest też postać młodego adepta Katsushiro, wraz z którym uczymy się i poznajemy świat samurajów. Kikuchiyo, postać dopisana niejako w ostatniej chwili, ma w sobie wiele elementów komediowych. Poza tym jest łącznikiem między mieszkańcami wioski a samurajami. To właśnie on, niezwykle sugestywnie, uświadamia nam i protagonistom filmu, co jest źródłem strachu i nieufności wieśniaków.

Aby osiągnąć maksimum realizmu, Kurosawa nakręcił "Siedmiu samurajów" niemal w całości w plenerze. Finałowa sekwencja walki była kręcona trzema kamerami, co pozwoliło zachować ciągłość akcji. Realizacja filmu zabrała ponad rok. Dla wytwórni Toho była to najdroższa produkcja.

Zaalarmowani wzrastającymi kosztami producenci próbowali przekonać Kurosawę do skrócenia czasu realizacji i kręcenia w studiach wytwórni.

Jednak reżyser, który dzięki "Rashômonowi" stał się najsławniejszym japońskim filmowcem, nie poszedł na żadne kompromisy. To właśnie w tym czasie zaczęto nazywać Kurosawę tenno, co oznacza cesarz, ze względu na jego autokratyczną postawę. "Siedmiu samurajów" odniósł światowy sukces i został nagrodzony Srebrnym Lwem na festiwalu filmowym w Wenecji. Co ciekawe, poza Japonią przez wiele lat film był pokazywany tylko w różnych okrojonych wersjach, które burząc rytm narracji zwalniały akcję.

Prezentowany Państwu film jest pełną wersją.

OBSADA

Takashi Shimura jako Kambei Shimada

Toshirô Mifune jako Kikuchiyo

Seiji Miyaguchi jako Kyuzo

Isao Kimura jako Katsushiro

Daisuke Katô jako Shichiroji

Minoru Chiaki jako Heihachi

Yoshio Inaba jako Gorobei Katayama

Yoshio Tsuchiya jako Rikichi

Keiko Tsushima jako Shino

Kamatari Fujiwara jako Manzo

materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy