Reklama

"Across the Universe": REINTERPRETACJA UTWORÓW

Poza historią, która musiała być na tyle wielowarstwowa, aby oddać sprawiedliwość piosenkom, innym kluczowym elementem filmu była jego muzyczna interpretacja. "Trochę to było przerażające mieć na swoich barkach całą spuściznę Beatlesów. To swego rodzaju Święty Graal", mówi Taymor. "Ta muzyka jest bardzo ważna dla wielu ludzi, a oryginalne wersje utworów są po prostu perfekcyjne. Zresztą od samego początku wiedzieliśmy, że nie będziemy konkurować z wersjami Beatlesów". Reżyserka czuła, że najlepszym sposobem na oddanie honoru zespołowi będzie sprawienie, aby piosenki emanowały prosto z postaci.

Reklama

Sprawę interpretacji muzyki, Taymor powierzyła swojemu kompozytorowi Elliotowi Goldenthalowi. "Elliot ma olbrzymie wyczucie dramatu i postaci. Wiedziałam, że znajdzie nowy sposób interpretacji tych piosenek, które poprzez nowe aranżacje będą świeże jak kiedyś - nie lepsze, ale zupełnie inne".

Każda piosenka była analizowana pod kątem tego, kto ją zaśpiewa, a także tekstu i wrażenia, jakie ma wywołać w filmie. Mówi Goldenthal, "Wszyscy znają utwory Beatlesów, dlatego naszym celem była próba dotarcia do ich sedna oraz znalezienie sposobu na przekazanie tych pięknych słów i muzyki w nieco inny sposób".

Aby rozbrzmiewająca z ekranu muzyka była jak najbardziej autentyczna, zespół nagrywał używając odpowiedniego sprzętu - takiego jak taśmy analogowe, czy stare mikrofony.

Aktorzy rozpoczęli pracę od nagrywania piosenek. Miało to im dać pogląd na to, w jakim kierunku zmierzają ich kreacje oraz stanowić bazę dla montażu dźwięku. W trakcie sesji nagraniowych, każdy z aktorów utrwalał swoje utwory na trzech ścieżkach: pierwsza - mikrofon w studio, druga - mikrofon dźwiękowy używany na planie, trzecia - bardzo mały, bezprzewodowy mikrofon także używany na planie.

Podczas realizacji poszczególnych ujęć, na planie musiało być bardzo cicho, aby można było zapisać wykonania piosenek na żywo. Wszyscy aktorzy zostali wyposażeni w maleńkie słuchawki, które pozwalały im śpiewać równolegle z tym, co zostało wcześniej nagrane.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Across the Universe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy