"Pomysł powstania „6 dni Strusia” zrodził się ponad trzy lata temu" - mówi Jarosław Żamojda. "Nasz długoletni przyjaciel i współpracownik - Artur Pacuła, przyszedł z pomysłem ekranizacji mało znanego opowiadania ‘Sztuka rzucania piłką’, autorstwa słynnego rosyjskiego pisarza science-fiction Kiryła Bułyczowa. Opowiadanie bardzo mi się spodobało, wymagało jednak wielu poważnych zmian, aby można było zacząć myśleć o nakręceniu filmu" – dodaje reżyser.
Prawie dwa lata trwały prace nad scenariuszem. Z opowiadania Kiryła Bułyczowa pozostał jedynie wątek tajemniczego zastrzyku, który w sekundę daje możliwości, na które człowiek powinien ciężko zapracować. Praca nad scenariuszem wydaje się być potwierdzeniem, że lek na sukces „od zaraz” nie istnieje. Nie wystarczyło dobre opowiadanie. Scenariusz zmieniano aż czterokrotnie.
