"11.09.01": AMOS GITAI - IZRAEL
Hajfa, 1950
2002 - „Kedma”
2001 - „Eden”
2000 - „Kippour”
1990 - „Kadosh”
1998 - „Mniam mniam”
1996 - „Devarim”
1992 - „Golem, duch ucieczki”
1989 - „Berlin Jerozolima”
1986 - „Esther”
1) Gdzie byliście 11 września 2001 roku? Jakie było wasze pierwsze wrażenie, gdy dowiedzieliście się, co się stało?
Byłem w Paryżu. Wróciłem właśnie z Festiwalu w Toronto, skąd miałem wrócić 11, ale mój producent Michel Propper przekonał mnie, abym wrócił 10, co się później okazało szczęśliwą inicjatywą, gdyż pozostali utknęli w Toronto. Kiedy przyleciałem do Paryża 11 września rano, Laurent Truchot czekał na mnie na lotnisku, by mnie zabrać swą Vespą na spotkanie z Martinem Karmitzem, aby podpisać wreszcie kontrakt na produkcje filmu „Kedma”. Kiedy negocjowaliśmy ostatnie detale, wcześnie po południu, powiedziano nam, żebyśmy włączyli telewizor. Trwała relacja z ataku na Bliźniacze Wieże. Telewizja nie zawahała się przed niczym niepohamowanym wykorzystywaniem spektakularnego wymiaru tego straszliwego wydarzenia.
2) Jesteście bardzo zapracowanymi reżyserami, mimo to nie zawahaliście się i odpowiedzieliście na naszą propozycję wzięcia udziału we wspólnym dziele dotyczącym wydarzeń z 11 września 2001 roku, składającym się z 11 krótkometrażówek. Dlaczego?
Odkryłem w tym fascynujące wyzwanie, a uwielbiam stawiać czoła trudnym wyzwaniom.
3) Czy myśleliście o tym, by wypowiedzieć się na temat wydarzeń 11 września zanim otrzymaliście propozycję wzięcia udziału w przygotowaniu filmu „11’09”01”?
Nie.
4) Jakie wydarzenia i własne doświadczenia chcieliście przywołać poprzez wasz krótki metraż? Jakie osobiste echa 11 września?
Sposób, w jaki media potraktowały ten temat. Sposób ich filmowania: im więcej, tym lepiej.
5) Kiedy pojawił się pomysł waszego filmu: natychmiast czy po dłuższej refleksji?
Po wielu refleksjach i paru szkicach z innych pomysłów, które mnie zainspirowały.
6) Czy ograniczenia dotyczące każdego z krótkich metraży: 11 minut, 9 sekund i 1 kadr, sprawiało wam trudności w konstruowaniu waszej historii? Jak sobie z tym radziliście?
Podobało mi się to. Myślę, że to dobry pomysł, by ustalić ogólne tematy, a także by narzucić przymus czasu trwania. Ostatecznie zdecydowałem się nakręcić 1 sekwencję na 300 metrów.
7) Jak aktorzy i ekipa przeżyli powstawanie tego filmu? Jak przebiegały zdjęcia?
Atmosfera była wspaniała, a ludzie nastawieni bardzo entuzjastycznie. Problem, aby w jednoplanowej sekwencji uniknąć dramatycznej rzeczywistości Izraela i nienaturalności, jaką jest spowity – to stymulowało całą ekipę.
8) Każdy z reżyserów tworzył swój film nie mając najmniejszego pojęcia o tym, co robią pozostali. Czy to stanowiło dla was problem? Jak udało się wam stworzyć wspólne dzieło?
Początkowo nie stanowiło to problemu. Ale potem, koncepcyjnie, krępowało mnie to.
9) Jaki waszym zdaniem może być związek filmu „11’09”01” z refleksją nad współczesnym światem wywołaną współczesnymi wydarzeniami? Czy waszym zdaniem kino może być bronią przydatną w dążeniu do pokoju?
Kino może wywrócić ustalony porządek. To pozytywna skłonność, ale prawdopodobnie nie najprostszy środek do zmiany stanu rzeczy.
10) Czy myślicie, że wydarzenia 11 września 2001 roku wpłyną na wasze przyszłe filmy?
Tak, być może.
11) Czy uważacie, że istnieje podział na „przed” i „po” 11 września i że te wydarzenia stanowią wyrwę w historii współczesnej?
To możliwe. Dajmy czas historykom, by sklecili swoje własne teorie na ten temat.
reżyseria: Amos Gitaï, scenariusz: Amos Gitaï i Marie-José Sanselme, producent wykonawczy: Laurent Truchot, zdjęcia: Yoav Kosh, montaż: Kobi Netanel, mikser: Eric Tisserand, w rolach głównych: Keren Mor, Liron Levo i Tomer Russo