Reklama

Dziewczyna "Oszusta z Tindera" przerywa milczenie. "Wiedziałam, że to prawda"

Izraelska modelka Kate Konlin, która była partnerką Simona Levieva w czasie premiery dokumentalnego serialu "Oszust z Tindera", rok po emisji show udzieliła wywiadu BBC. "Wiedziałam, że to wszystko prawda" - opowiedziała Konlin, dodając, że serial Netfliksa oglądała wspólnie z bohaterem produkcji.

Izraelska modelka Kate Konlin, która była partnerką Simona Levieva w czasie premiery dokumentalnego serialu "Oszust z Tindera", rok po emisji show udzieliła wywiadu BBC. "Wiedziałam, że to wszystko prawda" - opowiedziała Konlin, dodając, że serial Netfliksa oglądała wspólnie z bohaterem produkcji.
Kate Konlin /BBC

Na początku 2022 roku Simon Leviev w kilka dni wzbudził spore zainteresowanie mediów z całego świata. Wszystko za sprawą głośnego dokumentu Netflixa "Oszust z Tindera".

W "Oszuście z Tindera" reżyserka Felicity Morris opowiada historię naciągacza przedstawiającego się jako Simon. Wabił on swoje ofiary wizją ekskluzywnego życia. Mężczyzna został skazany na 15 miesięcy pozbawienia za posługiwanie się fałszywym paszportem. Odsiedział pięć miesięcy i dzisiaj nadal cieszy się luksusowym życiem u boku nowej partnerki. Twórcy dokumentu skontaktowali się z tytułowym oszustem. Ten jednak nie chciał brać udziału w nagraniach.

Reklama

"Byłem tylko samotnym mężczyzną, który chciał poznać dziewczyny na Tinderze" - mówił po premierze filmu Simon Leviev, deklarując, że nie jest oszustem, o którym opowiada dokumentalny serial Netfliksa. "Pokazali to jak dokument, ale w rzeczywistości wszystko było wymyślonym filmem" - dodał mężczyzna.

Tak naprawdę Shimon Hayut - bo tak właściwie nazywa się tytułowy "oszust z Tindera" - zbił fortunę na oszukiwaniu niczego nieświadomych, lecz zakochanych w nim kobiet. Izraelczyk najpierw rozkochiwał w sobie ofiary, a następnie wyłudzał od nich pieniądze, których nigdy nie oddawał. Z wyłudzonej kasy płacił za... wystawną randkę z kolejną ofiarę. Mówi się, że przez cały ten proceder randkujące z nim kobiety straciły łącznie... ponad 10 milionów dolarów.

Simon Leviev nigdy nie odpowiedział za oszukanie kilku kobiet, które do dziś spłacają po nim ogromne długi. Izraelczyk został skazany jedynie za posługiwanie się fałszywym paszportem. Po zaledwie 5 miesiącach opuścił więzienie. Dziś żyje niemal na podobnym poziomie, jak przed aresztowaniem. Nadal zamieszcza na Instagramie zdjęcia w luksusowych samochodach i w towarzystwie pięknych kobiet. Za 100 dolarów oferuje przesłanie spersonalizowanej wiadomości wideo. Płacąc 200 dolarów, można liczyć na połączenie z Levievem. 

Kate Konlin: Była partnerka "oszusta z Tindera" przerywa milczenie

Kiedy "Oszust z Tindera" zadebiutował na Netfliksie, partnerką Levieva była izraelska modelka Kate Konlin.

Mężczyzna poznał ją na Instagramie, kilka miesięcy później byli już parą. Początkowe zauroczenie minęło, gdy Leviev zaczął pożyczać od Konlin pieniądze - jego dług wyniósł ostatecznie 150 tysięcy dolarów. Stawał się też coraz bardziej agresywny, domagając się kolejnych pożyczek.

Rok po premierze dokumentu Kate Konlin przesłała redakcji BBC głosowe wiadomości od Levieva, będące dowodem na prawdziwość jej słów.

Kobieta przypomina sobie, że "Oszusta z Tindera" oglądała na Netfliksie wspólnie z Levievem. "Wiedziałam, że  to wszystko prawda" - wspomina modelka. Konlin dodaje jednak, że jej ukochany wymógł na niej, by publicznie stanęła w jego obronie. "Jesteś kobietą. Tobie uwierzą" - miał powiedzieć Leviev.

Nie mogąc znieść coraz większego hejtu pod swoim adresem i  zmęczona toksyczną relacją z Levievem, modelka postanowiła zakończyć związek.

Dziś śmieje się, że jest prawdopodobnie jedyną modelką na świecie która jest szczęśliwa z powodu przytycia, dodając, że stresogenny związek z Levievem sprawił, że sporo straciła na wadze. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oszust z Tindera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy