Miał być gorący romans, jest światowe oburzenie. Autorka blokuje Instagram
W ostatnich dniach media żyją konfliktem Blake Lively i Justina Baldoniego, którzy przerzucają się kolejnymi oskarżeniami. W kręgu kontrowersji znajduje się także autorka zekranizowanej powieści, która w ostatnich dniach postanowiła odciąć się od social mediów.
Konflikt między Blake i Baldonim miała zapoczątkować odmienna wizja artystyczna na film. Choć to Baldoni był reżyserem, Lively była producentką, miała więc prawo ingerować w proces twórczy. Spór narastał ponoć każdego kolejnego dnia na planie, doprowadzając ostatecznie do powstania dwóch różnych zakończeń fabuły. O tym, które pojawiło się w filmie, zdecydowało głosowanie.
Choć aktorzy grają parę, nie promowali wspólnie produkcji i nie udzielali razem wywiadów. Baldoni komentował sytuację na londyńskiej premierze w sierpniu, mówiąc, że nie wyreżyseruje drugiej części produkcji, a za sterami sequela może stanąć Lively. Daily Mail donosi, że Baldoni miał za bardzo wczuć się w rolę przemocowca w "It Ends With Us".
W czasie, gdy reżyser i producentka prowadzą publiczny spór, autorka kontrowersyjnej powieści wycofuje się w cień. Fani Colleen Hoover zauważyli, że autorka postanowiła dezaktywować swoje konto na Instagramie.
Film powstał na podstawie bestsellerowej powieści Hoover z 2016 roku o Lily Bloom (w tej roli Lively) i tym, jak jej chłopak Ryle Kincaid (w tej roli Baldoni) staje się agresywny w ich związku.
Dzień po złożeniu przez Lively skargi Hoover opublikowała na Instagramie wspierające Stories.
"@blakelively, od dnia, w którym się poznaliśmy, byłaś po prostu szczera, miła, wspierająca i cierpliwa" - napisała Hoover obok zdjęcia, na którym ona i Lively obejmują się podczas pokazu filmu. "Dziękuję, że jesteś dokładnie takim człowiekiem, jakim jesteś. Nigdy się nie zmieniaj. Nigdy nie więdniesz".
To był jeden z ostatnich postów, które mogliśmy zobaczyć na Instagramie Hoover. Konto na Facebooku pozostaje aktywne, ale ostatni post pochodzi z 31 grudnia 2024.