Reklama

Krytycy miażdżą, widzowie oglądają. Tak burzliwych recenzji dawno nie było

Na zakończenie sierpnia na platformie Netflix otrzymaliśmy nowy horror w reżyserii nominowanego do Oscara Lee Danielsa. Produkcja obiecywała wiele, ale nikt nie spodziewał się burzy jaką wywoła. W ekspresowym tempie znalazła się w rankingu "TOP10 filmów w Polsce" platformy streamingowej. Widzowie oglądają na potęgę, krytycy miażdżą. O czym jest "Wybawienie"?

"Wybawienie": o czym jest film Netfliksa?

Rodzina Jackson przeprowadza się do nowego domu, by zacząć wszystko od nowa. Ebony, zdezorientowana matka trójki, boryka się z własnymi trudnościami, jednak po serii nietypowych zdarzeń będzie musiała reagować. Sytuacją jej dzieci zacznie się interesować opieka społeczna, a ona sama stoczy walkę o dusze Nate'a, Shante i Dre, swoich ukochanych pociech.

Reżyserem widowiska jest Lee Daniels, nominowany do Oscara za film "Hej, skarbie" z 2009 roku. Za scenariusz odpowiadali David Coggeshall i Elijah Bynum, a za produkcję - Tucker Tooley i Pam Williams.

W "Wybawieniu" na ekranie możemy podziwiać m.in. Andrę Day jako Ebony Jackson, Glen Close jako Albertę Jackson oraz laureatkę nagrody Akademii Mo'Nique jako Cynthię Henry.

Reklama

"Wybawienie": spektakularny sukces słabego filmu?

"Wybawienie" zadebiutowało na stronie giganta streamingowego w piątek, 30 sierpnia 2024 roku. Nie trzeba było długo czekać, by wywołało zamieszanie. Już w ciągu pierwszego weekendu od premiery film znalazł się na 1. miejscu w polskim TOP10 filmów Netfliksa. Widzowie oglądają film na potęgę, ale czy recenzje idą w parze z wynikami odsłon?

Absolutnie nie! W serwisie Rotten Tomatoes film otrzymał jedynie 32% pozytywnych recenzji od krytyków i 50% od widzów. W Filmwebie osiągnął niski wynik ocen - 3.8/10 od krytyków i 4.7/10 od widzów. "Wybawieniu" obrywa się przede wszystkim za bycie nieudaną podróbką "Egzorcysty".

"Nie odpowiada na Twoje pytania, ani nie zapewnia spokoju ducha, jaki daje rozwiązanie" - napisał krytyk Bruce R. Miller.

"Wydaje się, że spełnia zbyt wiele kryteriów, wykorzystując wszystkie oklepane schematy z filmów o opętaniach" - skomentował Paul McGuire Grimes.

"Nawet utalentowani ludzie robią złe filmy" - dodał Peter Travers.

"Słaby film o egzorcyzmach, tym bardziej przygnębiający, że wyreżyserował go Lee Daniels, którego niepowtarzalny styl jest tylko sporadycznie dostrzegalny pośród utartych schematów" - posumował Nick Schager na Rotten Tomatoes.

Czym jeszcze zaskoczy nas Netflix w najbliższym czasie?

5 września użytkownicy Netfliksa będą mogli zobaczyć dokument "Apollo 13: Walka o przetrwanie", w którym ujrzymy historię astronautów kontynuujących osiągnięcia Neila Armstronga. Dzień później na platformę trafi "Rebel ridge". Film opowie o byłym żołnierzu walczącym z korupcją w małym miasteczku. 11 września z kolei na streamingu zadebiutuje polska produkcja "Bokser" z Erykiem Kulmem Jr. i Adrianną Chlebicką w rolach głównych. 

Zobacz też: Wielki reżyser podsumowuje bogatą karierę. Na własnych zasadach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | Lee Daniels | Glenn Close | Andra Day
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy