Koniec marzeń o Oscarze? Aktorka wystosowała przeprosiny
Fernanda Torres otrzymała Złoty Glob i nominację do Oscara za główną rolę w filmie "I'm Still Here". W sieci zaczęły pojawiać się fragmenty brazylijskiego programu komediowego "Fantastico", w którym aktorka wzięła udział 17 lat temu. W jednym ze skeczy wcieliła się w czarnoskórą kobietę, a jej twarz była pomalowana farbą. Torres wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za sytuację i wyjaśniła ją.
"Fantastico" jest popularnym brazylijskim programem emitowanym w każdą niedzielę od 1973 roku. Trwa trzy godziny i składa się z prześmiewczych skeczy, a także reportaży lub relacji sportowych. Torres odniosła się do odcinka, który został wyemitowany 17 lat temu. Jej skecz skupiał się na problemach małżeńskich pewnej pary. Torres i partnerujący jej aktor wcielili się w nim we wszystkie role. Gwiazda "I'm Still Here" zagrała między czarnoskórą pokojówkę, mając pomalowaną twarz (blackface).
Torres odniosła się do wspomnianego wyżej skeczu w oświadczeniu, które opublikował serwis "Deadline". "Bardzo mi przykro z powodu mojego występu [w 'Fantastico']. Zdecydowałam się napisać to oświadczenie, ponieważ jest dla mnie ważne, by szybko wyjaśnić tę sprawę oraz uniknąć dalszego zamieszania i bólu" - czytamy w nim.
"W tamtym czasie, pomimo starań ruchów i organizacji na rzecz równouprawnienia, wiedza o rasistowskiej historii i znaczenia blackface'a nie była jeszcze w głównym nurcie świadomości publicznej w Brazylii. [...] Dziś w naszym kraju i wszędzie poza nim jest jasne, że blackface nie jest akceptowalny" - kontynuowała.
Torres zaznaczyła, że rozmowa o równości społecznej jest ważna i musi trwać. "Jako artystka i obywatelka świata z otwartym sercem, pozostaję zaangażowana w dążenie do niezbędnych zmian, dzięki którym będziemy wolni od nierówności" - zakończyła swoje oświadczenie.
Film "I’m Still Here", wyreżyserowany przez Waltera Sallesa, zdobył uznanie na 81. Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie nagrodzono go za najlepszy scenariusz. Od tamtej pory produkcja była wyróżniana na międzynarodowych festiwalach i stała się brazylijskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszego filmu międzynarodowego.
Torres wciela się w Eunice Paivę, matkę zmagającą się z żałobą po zaginięciu męża w czasie brazylijskiej dyktatury wojskowej. Rola wymagała od aktorki głębokiego emocjonalnego zaangażowania i spotkała się z entuzjastycznym odbiorem zarówno widzów, jak i krytyków. Gdy otrzymała za niego Złoty Glob, nie kryła zaskoczenia.
23 stycznia 2025 roku ogłoszono nominacje do Oscara. "I'm Still Here" ma szanse na trzy statuetki: za produkcję roku, film międzynarodowy oraz rolę Torres. Zwycięzców poznamy w nocy z 3 na 4 marca 2025 roku.