Reklama

Złote Lwy dla "Sztuczek"

"Sztuczki" Andrzeja Jakimowskiego najlepszym filmem 32. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Nowy obraz twórcy "Zmruż oczy" otrzymał Złote Lwy oraz wyróżniony został za najlepsze zdjęcia.

"Sztuczki" otrzymały także Nagrodę Organizatorów Festiwali i Przeglądów Kina Polskiego Za Granicą.

Jury pod przewodnictwem Janusza Majewskiego doceniło także inne filmy. Nagroda za reżyserię powędrowała w ręce Tomasza Wiszniewskiego - autora filmu "Wszystko będzie dobrze". Najlepszy scenariusz tegorocznego konkursu to "Korowód" autorstwa Jerzego Stuhra.

Nagrodę Specjalna Jury przyznało dwóm filmom - "Ogrodzie Luizy" Macieja Wojtyszki oraz "U Pana Boga w ogródku" w reżyserii Jacka Bromskiego.

Specjalną nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich za "twórcze przedstawienie współczesności" Jury przyznało debiutowi Piotra Szczepańskiego "Aleja Gówniarzy".

Reklama

Sprawdziły się prognozy dotyczące nagród aktorskich. Danuta Szaflarska w "Pora umierać" oraz Robert Więckiewicz w podwójnym występie - w filmach "Wszystko będzie dobrze" i "Świadek koronny" - nie mieli w tym roku żadnej konkurencji.

- Jestem wzruszona. Nigdy nie spotkało mnie nic takiego. Muszę podziękować Dorocie Kędzierzawskiej, że pomyślała o mnie, potem napisała ten scenariusz, wreszcie go wyreżyserowała. Cudowna reżyserka - powiedziała wzruszona Szaflarska, która otrzymała również pozaregulaminową Nagrodę Specjalną Prezesa TVP. - Teraz to już pora umierać - spuentowała aktorka.

- To wielki zaszczyt dla mnie stać w tym miejsca, gdzie przed chwilą stała pani Danuta Szaflarska. Ciesze się, chociaż może tego nie widać - powiedział Więckiewicz, dodając: "Uśmiecham się".

Doceniono również energiczny występ Soni Bohosiewicz w "Rezerwacie", która uznana została najlepsza aktorką drugoplanową.(Bohosiewicz uhonorowała została także wspólnie z Danutą Szaflarską Nagrodą Specjalną Prezesa TVP). W kategorii męskiej mistrzem drugiego planu okazał się Zbigniew Stryj, nagrodzony za kreację w "Benku" Roberta Glińskiego.

Tak jak w zeszłym roku, wręczono również Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni dla najlepszego debiutu aktorskiego, którą otrzymała Joanna Kulig za występ w filmie "Środa, czwartek rano" Grzegorza Packa.

Jury postanowiło przyznać także pozaregulaminowe nagrody aktorskie, Otrzymali je Julia Pietrucha za kreację w filmie "Jutro idziemy do kina" oraz Marcin Dorociński - odtwórca głównej roli w obrazie "Ogród Luizy".

Cichym zwycięzcą tegorocznej edycji gdyńskiego festiwalu okazał się "Rezerwat" Łukasza Palkowskiego, nagrodzony za najlepszy debiut reżyserski. Opowieść o mieszkańcach praskiej kamienicy zdobyła także nagrodę publiczności sieci kin Silver Screen, gdzie odbywały się pokazy konkursowych filmów. Jury uznało również, że "Rezerwat" to najlepiej zmontowany film konkursu - statuetkę odebrał montażysta filmu - Paweł Witecki.

Twórcą najlepszej muzyki okazał się Michał Lorenc, który w tegorocznym konkursie komponował muzykę do aż trzech obrazów. Jury uznało, że jego twórczość najpełniej uzupełniała obraz w filmie "Wszystko będzie dobrze" Tomasza Wiszniewskiego.

Aż dwie nagrody otrzymał telewizyjny obraz Michała Kwiecińskiego "Jutro idziemy do kina", który Jury doceniło za scenografię i kostiumy. Najlepszy dźwięk wybrzmiewał w "Pora umierać" Doroty Kędzierzawskiej.

Nagrody przyznano również w Konkursie Kina Niezależnego oraz Konkursie Młodego Kina. Jury pod przewodnictwem Piotra Łazarkiewicza Grand Prix w Konkursie Kina Niezależnego przyznało filmowi "Raj za daleko" Radosława Markiewicza. Nagroda Specjalna powędrowała w ręce Bodo Koxa za jego "Nie panikuj!". W Konkursie Młodego Kina triumfował "Kongola" Sylwestra |Jakimowa.

Tomasz Bielenia, Gdynia

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lwów | Gdynia | sztuczka | nagrody | pora | obraz | jury | Lew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy