Reklama

"Heavy Mental" w Gdyni i w internecie

Prezentowany w ramach sekcji Inne spojrzenie Festiwalu Filmowego w Gdyni pełnometrażowy debiut Sebastiana Buttnego "Heavy Mental" będzie można obejrzeć w prowadzonym przez Narodowy Instytut Audiowizualny (NInA) portalu Ninateka w czwartek, 18 września, o godzinie 19:00 - w tym samym czasie, kiedy zobaczy go gdyńska publiczność.

"Heavy Mental" to bezpretensjonalny obraz nastroju i ducha współczesnych 30-latków żyjących w Polsce. Z ich rozterkami, poczuciem humoru, pragnieniami oraz zatopieniem w paradoksach normalnego życia.

Główny bohater - Mariusz, 30-letni aktor, nie może grać - zapomina roli, gdy tylko staje na scenie. Chodzi do psychoterapeuty, a częścią jego terapii jest przygotowanie monodramu. Poszukuje równowagi w starodawnej sztuce japońskiego łucznictwa i ćwiczeniach oddechowych - bezskutecznie.

Gdy umiera dziadek Mariusza, sytuacja zmienia się diametralnie, za sprawą propozycji od niejakiego Piotra: fana heavy metalu i pracownika opieki społecznej. Owocem jest nietypowy trójkąt i podróż, odsłaniająca największą obawę bohaterów: lęk przed byciem zwyczajnym.

Reklama

Film Sebastiana Buttnego jest jednym z czterech filmów prezentowanych w ramach debiutującej w programie festiwalu sekcji "Inne spojrzenie", powołanej przez Michała Oleszczyka, dyrektora artystycznego Festiwalu Filmowego w Gdyni. Sekcja promuje kino odważne, eksperymentalne, z pogranicza gatunków.

- Znajdą się tu filmy zwracające uwagę niekonwencjonalnym kształtem, które z różnych przyczyn mogłyby mieć problem z konkurowaniem w ramach głównej selekcji, ale na które pragnę zwrócić szczególną uwagę publiczności. Chciałbym, by "Inne spojrzenie" było czymś w rodzaju canneńskiego "Un Certain Regard" - mówi o nowej sekcji Michał Oleszczyk.

- Cieszy mnie fakt pokazania filmu Sebastiana Buttnego w NINATECE - dodaje Oleszczyk. - Dzięki niej na jeden wieczór Festiwal Filmowy w Gdyni zagości w całej Polsce, a internauci będą mogli spotkać się z bardzo ciekawym reżyserskim talentem, który skojarzył mi się w trakcie oglądania z tym, co proponują obecnie twórcy amerykańskiego kina niezależnego.

Pierwsze 2000 osób, które w czwartek, 18 września o godzinie 19:00 odwiedzi portal Ninateka będzie miało możliwość obejrzeć film w całości i bezpłatnie. Po raz pierwszy w historii portalu i w historii Festiwalu Filmowego w Gdyni odbędzie się równoczesny pokaz on-line filmu prezentowanego festiwalowej publiczności w Gdyni.

- W sztuce filmowej interesuje mnie to co nowe, ale przede wszystkim własne, indywidualne, wynikające z wewnętrznego impulsu. Cieszę się, że robimy coś po raz pierwszy. "Heavy Mental" pokazywany jest w sekcji "Inne spojrzenie" stworzonej właśnie dla takich filmów, które starają się pokazać coś po swojemu, poza utartymi ścieżkami. Projekcja on-line kapitalnie się w to wpisuje - mówi o internetowej premierze Sebastian Buttny, reżyser filmu.

- Cieszy nas, że Festiwal w Gdyni dołączył do grona imprez filmowych, które wychodzą ze swoją ofertą na zewnątrz kierując ją do społeczności internautów, podobnie jak duże międzynarodowe festiwale europejskie czy amerykańskie. Taka inicjatywa, jak równoczesna internetowa premiera filmu prezentowanego w programie, to znakomity sposób zwrócenia uwagi miłośników kina na istnienie serwisów oferujących legalny dostęp do filmów - mówi Kinga Jakubowska, prezes fundacji Legalna Kultura.

- NINATEKA odgrywa w ich gronie rolę szczególną zajmując się upowszechnianiem on-line najciekawszych polskich produkcji filmowych, teatralnych i muzycznych. Marzy nam się, by Gdynia, podobnie jak choćby Festiwal w Rotterdamie, promowała w ten sam sposób młodych twórców z konkursu krótkich metraży i kina niezależnego. Mamy nadzieję, że internetowa premiera "Heavy Mental" to pierwszy krok w tym kierunku - dodaje.

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy