John Waters: Różowy wąsik

Zdjęcia

Czwartek, 21 kwietnia 2016 (15:16)

John Waters: Różowy wąsik

zobacz zdjęcia

John Waters: Różowy wąsik

1 / 8

Amerykański reżyser, scenarzysta, aktor, komik, dziennikarz i artysta wizualny - John Waters - skończył w piątek, 22 kwietnia, 70 lat. Znakiem rozpoznawczym często przekraczającego granice dobrego smaku twórcy jest cieniutki wąsik, któremu Waters pozostaje wierny od ponad 40 lat.

Źródło: Getty Images

Autor: Sean Gallup

2 / 8

Pierwszym ważnym dziełem w filmografii Watersa pozostają "Różowe flamingi" (1972) - undergroundowa czarna komedia inicjująca tzw. "śmieciową trylogię". Gwiazdą filmu była drag queen Divine, która wkrótce stała się muzą Watersa. Film, opowiadający o dwóch rodzinach walczących o tytuł najbrzydszej familii Stanów Zjednoczonych, był prowokacyjnym "ćwiczeniem ze złego smaku"; obraz zawierał bowiem sceny oryginalnych skatologicznych dewiacji i erotycznych perwersji. Jego zła sława szybko przyniosła mu zaś status dzieła kultowego.

Źródło: East News

3 / 8

Kontynuacją "Różowych flamingów" był obraz "Female Trouble" (1974). Waters zadedykował go członkowi bandy Mansona - Charlesowi "Texowi" Watsonowi, którego reżyser odwiedził w więzieniu. Motywem przewodnim filmu było hasło "zbrodnia jest piękna", w głównej roli ponownie zobaczyliśmy Divine. "Female Trouble" był środkowym ogniwem "śmieciowej trylogii", która domknął w 1977 roku obraz "Desperate Living".

Źródło: East News

Autor: Collection Christophel

4 / 8

Od czasu zrealizowanego w 1981 roku filmu "Polyester" kino Watersa zaczęło odżegnywać się od undergroundowych korzeni i coraz częściej flirtować z mainstreamem. Przełomem w jego filmografii okazał się musical "Lakier do włosów" (1988) - opowieść o otyłej dziewczynie marzącej o karierze telewizyjnej tancerki. Niemal 15 lat po premierze filmu "Lakier do włosów" zadebiutował na Broadwayu, zgarniając aż 8 statuetek Tony. W 2007 roku powstał kinowy remake musicalu z Johnem Travoltą i Christopherem Walkenem w jednych z głównych ról.

Źródło: East News

Autor: Everett Collection

5 / 8

Kolejny muzyczny hit Watersa - "Beksa" (1990) - zaprezentował światu Johnny'ego Deppa. Przyszły gwiazdor wcielił się w Wade'a “Beksę” Walkera - młodocianego przestępcę zafascynowanego światem muzyki rockowej. Komedia Watresa przedstawiła z nostalgią i lekkim przymrużeniem oka okres wielkich przemian 1954 roku.

Źródło: East News

Autor: Everett Collection

6 / 8

Sukcesem okazał się również kolejny film Watersa - kryminalna komedia "W czym mamy problem?" (1994) z Kathleen Turner w roli gospodyni domowej, która zamienia się w seryjną zabójczynię. Kolejne przypadki dokonywanych przez nią morderstw przypominają sceny grozy znane z klasycznego kina, ale ukazane zostały w niezwykle humorystyczny sposób.

Źródło: East News

7 / 8

Autoironicznym powrotem do korzeni okazał się dla Watersa zrealizowany w 2000 roku film "Cecil B. DeMented", opowiadający o hollywoodzkiej gwieździe Honey Whitlock (Melanie Griffith), która zostaje porwana porwaną przez nastoletnich filmowców (m.in. Stephen Dorff) pragnących powierzyć jej rolę w swym undergroundowym filmie.

Źródło: materiały dystrybutora

8 / 8

Ostatnim obrazem w filmografii Johna Watersa pozostaje komedia "Apetyt na seks" (2004) - opowieść o kobiecie, która w wyniku wypadku zapada na rzadką chorobę mózgu, objawiającą się uzależnieniem od seksu. W obrazie zobaczyliśmy osobliwą plejadę gwiazd: wokalistę Chrisa Issaka, znanego z programu "Jackass" Johnny'ego Knoxville'a, mistrzynię komedii Tracey Ullman oraz Selmę Blair, która zaprezentowała na ekranie monstrualny biust.

Źródło: East News