Może i nie jest najlepszą aktorką (świadczą o tym zresztą cztery Złote Maliny na koncie), ale nikt w latach 90. nie wzbudzał tylu emocji, co Demi Moore, gdy kolejno: spędzała noc z nieznajomym za milion dolarów, uwodziła żonatego, robiła striptiz i goliła głowę na łyso...