Chór męski z Finlandii wyjeżdża na występ do Tokio stawiając sobie za cel zrobienie dobrych zdjęć widowni w momencie… wykrzykiwania hymnu Japonii. „Wrzeszczący faceci”, mimo oporów ambasady Finlandii i dyrekcji Muzeum Sztuki Współczesnej w Paryżu, z powodzeniem wrzeszczą również Marsyliankę. Chór ubrany w czarne garnitury, białe koszule i gumowe krawaty przez ostatnie 15 lat przeszedł drogę od pomysłu, który narodził się w barze, do artystycznych performance’ów w szanowanych centrach sztuki współczesnej Europy.
Film wyświetlany w Sieci Kin Studyjnych!
Na północy Finlandii w mieście Oulu trzydziestu mężczyzn w gumowych krawatach wykrzykuje marsze patriotycze, fragmenty prawa międzynarodowego, hymny...
Byłem członkiem chóru w latach 1994-98. Kiedy dołączyłem do Wrzeszczących facetów myślałem, że to fajny pomysł i forma uwolnienia emocji. W czasie mojej...