Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna to piękna, filozoficzna, nasycona głębią uczuć opowieść o ludzkim życiu. Głównymi bohaterami są dwaj buddyjscy mnisi żyjący na odludziu w małej świątyni. Młody dopiero wchodzi w życie poznając prawdy niesione przez wielowiekową kulturę. Stary - jest jego duchowym nauczycielem. Pełen młodzieńczych namiętności uczeń, nie zawsze będzie zgadzał się z surowymi zasadami mistrza.
Film jest podzielony na pięć części – pór roku. Ich przemijanie symbolizuje życie człowieka w całej swej intensywności: od narodzin po śmierć, od miłości po cierpienie.
Tłem całej opowieści jest przepięknie sfotografowana, uduchowiona przyroda.
MFF w Locarno 2003 - Nagroda Publiczności na MFF w San Sebastian 2003. Nagroda Don Kichota i Międzynarodowego Stowarzyszenia Kin Studyjnych. Południowokoreańska Akademia Filmowa 2004 – Najlepszy Film Roku.
To absolutne arcydzieło. Nawet bez znajomości buddyjskiej filozofii zrozumiemy najważniejsze prawdy o życiu bohaterów i nas samych. W trakcie filmu odnosimy wrażenie, że przeżycia bohaterów są naszymi. W chwilę potem aktorzy, jakby grali nas samych. Widzieliście kiedyś coś podobnego?
New York Times
Niewielu reżyserów to czarodzieje. Kim Ki-Duk zawarł w swoim dziele skrajne światy: świętą i sprofanowaną miłość, zagładę i śmierć, która niesie nadzieję na odrodzenie.
Tribune Movie CriticWiosna, lato, jesień, zima...i wiosna to sposób na przemieszczanie się w czasie. Nie sądziłem, że to jest możliwie.
L.A. Weekly
Tylko geniusz może opowiadać historię o sprawach najważniejszych w sposób tak prosty i piękny zarazem.
Boston Herald
Ten film uwodzi siłą czarnego humoru, patosu, poetyckości, muzyki oraz pasją, z jaką zostały nakreślone sylwetki bohaterów.
Film Journal International