Niezwykły iluzjonista Zamboni, który cieszył się wielką sławą, nieoczekiwanie zrezygnował z kariery i wycofał się z publicznych występów, po tym jak podczas jednego z pokazów zniknęła jego młoda żona. Zamieszkał wówczas samotnie w dużym, ponurym domu, pełnym tajemniczych korytarzy i pułapek. Wiódł życie z dala od ludzi, a jedynym jego towarzyszem stał się oswojony czarny jaguar. Tajemniczy dom zwrócił jednak uwagę dzieci z okolicy, które opowiadały o nim niesamowite historie. Szczególnie interesował się nim kilkuletni Max.