Znana aktorka Behnaz Jafari otrzymuje dramatyczną wiadomość od młodej dziewczyny z irańskiej prowincji. Wraz z Jafarem Panahim (reżyser ponownie gra samego siebie) postanawia wyruszyć na północny wschód kraju. Oboje chcą poznać prawdę o nastolatce, która miała popełnić samobójstwo, gdy rodzina nie pozwoliła jej studiować w szkole aktorskiej. Ta filmowa podróż, dyskretnie inspirowana kinem Abbasa Kiarostamiego, jest nie tylko przejmującą opowieścią o trzech pokoleniach kobiet z aktorskimi aspiracjami, na których realizację wpływ miała zmieniająca się polityczno-społeczna rzeczywistość Iranu. Dla Panahiego to także pretekst do skonfrontowania własnego wyobrażenia o społecznej roli artysty z tym, jak sztukę filmową postrzegają zwyczajni ludzie. Irański twórca patrzy i słucha, a gdy może - pomaga i dodaje otuchy, cieszy się szacunkiem i go odwzajemnia, ale do zmian, których on sam pewnie tak pragnie, droga dużo dalsza niż z Teheranu na peryferia.