"Zrobił 55 filmów. Nieme filmy w latach dwudziestych, czarno-białe w trzydziestych i czterdziestych, później kolorowe - aż do śmierci w 1963 roku. (...) Jego filmy są uniwersalne. Rozpoznaję w nich rodziny ze wszystkich krajów świata, rozpoznaję własnych rodziców, brata i samego siebie. (...) Moja podróż do Tokio nie była pielgrzymką. Byłem ciekaw, czy odnajdę tam coś z jego filmów. Obrazy, ludzi.... Czy może przez 20 lat, jakie minęły od jego śmierci, wszelkie ślady zostały zatarte.." - Wim Wenders.