Jest rok 1898. Do Genewy przybywa piękna kobieta, ubrana na czarno. Przedstawia się jako Madame Hohenembs, ale tak naprawdę jest to Sissi, Cesarzowa Austrii i Węgier. Przez siedem dni spotyka się ze swoim przyjacielem Dr. Meyerem, opowiadając mu o swoich problemach z ostatnich lat życia, o sztucznie zaaranżowanym małżeństwie, o samobójstwie jej syna, z którego tak naprawdę nigdy się nie otrząsnęła.