Obcy. Kosmiczna Inwazja - 3D

Od setek lat Głagolici (1), plemię nieobliczalnych kosmicznych nomadów przemierza Wszechświat w poszukiwaniu nowego domu. Planeta, którą zasiedlali poprzednio została unicestwiona z powodu błędu w systemie operacyjnym. Z czasem natknęli się na nieznaną planetę (2), wciśniętą w mało ciekawy kąt Galaktyki. W końcu, zmęczeni podróżą Obcy uwierzyli, że znaleźli odpowiedni dla siebie nowy dom. I tak, rozpoczął się krótki i wielce nieistotny rozdział w historii Głagolitów... Zanim zdecydowali się na założenie stałej bazy na nowo-odnalezionej planecie, Cyrillos, naczelny wódz Głagolitów uznał, że mądrym posunięciem będzie wysłanie sondy z przedstawicielami swojej rasy na pokładzie, by zbadali warunki panujące na planecie widocznej pod nimi. To był dobry pomysł, ale nie wylądowali w środku nowoczesnej metropolii, jak to przewidzieli, ale w środku “Planety Przygód”, nowego, nafaszerowanego nowinkami technicznymi parku rozrywki, jeszcze niedostępnego dla zwiedzających... Wysoko, ponad powierzchnią planety, Cyrillus i załoga statku matki Głagolitów śledzą przygody ich odważnych towarzyszy znajdujących się na miejscu i badających unikatowe tereny “Planety Przygód”. Mimo kilku nieznaczących incydentów (w rezultacie których Obcy zostali zamrożeni i ucierpieli na skutek choroby morskiej Głagolitów – niezbyt piękny widok), szybko stało się jasne, że od bardzo, bardzo dawna (3), głagolitańscy badacze, znajdujący się na powierzchni planety, tak dobrze się nie bawili. Obawiając się, że zbyt wiele rozrywki mogłoby stać się przyczyną zniszczenia struktury cywilizacji Głagolitów, Cyrillus rozkazuje by wszystkie sondy powróciły na statek macierzysty, zanim sprawy wymkną się spod kontroli. I tak to się skończyło, wizyta Obcych na “Planecie Przygód” stała się zaledwie nieważnym incydentem w historii Głagolitów. Ich dowódca i duchowy przywódca stwierdził, że ta “cywilizowana” planeta nie nadaje się do rozwijania inteligentnych form życia. Trwają poszukiwania nowego domu ... (1) Obcy są nieznanego pochodzenia. Określamy ich mianem “Głagolici” gdyż ich alfabet jest niezwykle podobny do alfabetu Głagolitańskiego, jednego z nielicznych alfabetów w historii ludzkości, który był stworzony przez genialny umysł jednostki: Constantine’a, bizantyjskiego filozofa pochodzenia macedońskiego z IX wieku. Na łożu śmierci w Rzymie, Constantine został mnichem i przybrał imię Cyryl. Alfabet, który stworzył rozwijał się na przestrzeni wieków i po dzień dzisiejszy znany jest jako cyrylica. (2) Biorąc pod uwagę, że obcy nie zidentyfikowali planety Ziemi, można przypuszczać, że pochodzili z odległej galaktyki. (3) Skauci obcych doświadczyli czterech rozrywek zanim Dowódca wezwał ich by powrócili na statek matkę: PRZYGODY ARKTYCZNEJ (Gorąca przejażdżka w Lodowatym Miejscu), PRZEJAŻDŻKA NA MAGICZNYM DYWANIE (Mrożąca krew w żyłach przejażdżka w Gorącym Miejscu), DZIECIĘCA KOLEJKA GÓRSKA i WODNA PRZYGODA (Mokra przejażdżka w Suchym Miejscu)