Zapis ten powstał tuż przed deportacją Żydów z getta. Jak na ironię, ów archiwalny, czarno-biały materiał był po wojnie często wykorzystywany zarówno przez filmowców, jak i muzea jako żywa ilustracja wspomnień oraz świadectw zebranych wśród ocalałych z tragedii. Tylko kilka osób wiedziało o cynicznym sposobie, w jaki powstał ten film. Naziści wykorzystali tu getto jako filmową scenerię, Żydów jako aktorów, a nieżywe ciała jako eksponaty filmowej wystawy na cześć III Rzeszy.
Film kwestionuje naszą percepcję fotograficznego obrazu, jak również sposób, w jaki postrzegamy i rozumiemy historię. Odwołując się do słów Waltera Benjamina można zatem stwierdzić, że w Niedokończonym filmie historia rozpada się na obrazy, a nie narrację.
"Niedokończony film" ("A Film Unfinished"), reż. Yael Hersonski, Izrael, Niemcy 2010, dystrybutor: Against Gravity, premiera kinowa 8 kwietnia 2011 roku.
Czytaj więcej
W maju 1942 roku do warszawskiego getta przybyła ekipa filmowa Urzędu Propagandy III Rzeszy. Operatorzy pracowali przez miesiąc, rejestrując sceny z życia...
Warszawskie getto było największym żydowskim gettem, jakie powstało podczas II wojny światowej. Wśród ponad 440 tysięcy ludności byli zarówno polscy Żydzi,...
Holokaust skonfrontował ludzkość nie tylko z niewyobrażalnym wręcz bestialstwem i horrorem, lecz również - po raz pierwszy w historii - z jego systematyczną...