W piekle wojny liczy się każde ludzkie życie
Wschodnia Afryka, Kongo. Rok 1916.
W 11. rozdziale przygód młodego Indiany Jonesa, niezwykle pięknym
i wzruszającym odcinku, trafiamy za naszym bohaterem do rozdartego wojną kraju, gdzie ostatnim źródłem nadziei okazuje się pewien niezwykły człowiek.
Podczas wojennej misji w służbie sił alianckich Indy trafia do spustoszonej zarazą afrykańskiej wioski, gdzie znajduje żywe jeszcze dziecko. Postanawia zabrać je z sobą i uchronić od niechybnej śmierci. Obecność dziecka zagraża jednak powodzeniu całej misji. Indy staje przed moralnym dylematem – czy ma prawo narażać życie całego oddziału? Poczucie wojskowego obowiązku, odpowiedzialność za własnych ludzi i świadomość czyhającego na każdym kroku wroga nie ułatwiają mu wyboru. Decyduje się jednak postawić wszystko na jedną kartę. Będąc u kresu sił, spotyka Alberta Schweitzera, pełnego poświęcenia doktora działającego wśród tubylców, słynnego filozofa i muzykologa. Pomagając mu w pracy w jego szpitalu w dżungli, Indy odnajduje zagubioną w wojennym chaosie wiarę w człowieka. To niezwykłe spotkanie na zawsze odmieni jego spojrzenie na świat...