Życie Dylana dotychczas kręciło się wokół biegania i strzelania goli. Dopingowali go w tym ulubiony youtuber i tata, który trenował jego drużynę. Rezolutny napastnik nie potrafi pogodzić się z tym, że nagle musi zacząć poruszać się na wózku inwalidzkim. Podczas rehabilitacji wylewa siódme poty, ale wszystko wskazuje na to, że już nigdy nie będzie profesjonalnym sportowcem. Musi jeszcze pogodzić się z tym, że to nie on, a jego przyjaciel Youssef jest teraz liderem zespołu. Chłopiec odnajduje jednak motywację do działania, a ograniczenia stają się jego niezwykłą siłą.