Bohaterką filmu Drzewa milczą (2024), jest Runa, 16-letnia kurdyjka, która po śmierci matki musi dorosnąć w przyspieszonym tempie by zając się czwórką młodszych braci i pogrążonym w żałobie ojcem. Rodzina Runy, jak wiele osób uchodźczych przybyła na granicę uciekając przed wojną i prześladowaniami. Sprawa odbiła się szerokim echem w Polsce i na świecie, gdy ciężarna Avin wraz z nienarodzonym dzieckiem zmarła w szpitalu w skutek wyziębienia w przygranicznym lesie, osierocając piątkę dzieci, w tym jedyną córkę, Runę. Agnieszka spotkała rodzinę świeżo po tragedii w ośrodku dla uchodźców i wywiązała się między nimi szczególna więź, dzięki której powstał film, a rodzina odnalazła spokój i bezpieczny dom w Sopocie, gdzie mieszka do dziś dzięki wsparciu miasta.