Debiut fabularny Miloąa Formana, zrealizowany zgodnie z zaleceniami amerykańskiej szkoły dokumentu cinema direct, ale przy zachowaniu charakterystycznego dla reżysera stosunku do bohaterów - pełnego ciepła i sympatii, choć z drugiej strony podszytego ironią.
16-letni Piotr pracuje w sklepie samoobsługowym. Zajęcie to nie sprawia mu żadnej satysfakcji, ale tak zadecydował jego ojciec, który uznał, że chłopak powinien wreszcie zarabiać na siebie i poznać, co to jest praca. Pierwsze powierzone mu zadanie - śledzenie złodziei sklepowych - Piotr wykonuje nader nieporadnie. Po południu spotyka się na pływalni z Pavlą, dziewczyną, którą darzy pierwszym nieśmiałym uczuciem. Wieczorem idzie z nią i dwoma kolegami na tańce. Tańczy bardzo kiepsko, ale usiłuje stanąć na wysokości zadania. Gdy upija się dla kurażu, dostaje mdłości, a Pavla odchodzi ze swym poprzednim wielbicielem. Następnego dnia Piotr znów zgłasza się do pracy... Z ukrycia obserwuje go ojciec, który chce się przekonać o zaradności syna.
Opowieść toczy się jakby od przypadku do przypadku, składa się z luźnych epizodów - czasem zabawnych, czasem monotonnych, ale prawdziwych jak samo życie. Bohaterowie są banalni, grani przez aktorów niezawodowych, pozbawieni charakteryzacji, odziani we własne ubrania, przez co są bardziej autentyczni i łatwiej wpisujący się w tło życia codziennego.