Abu Haraz to niewielka wioska nad Nilem w samym środku pustyni w Północnym Sudanie. Wylewy rzeki i pory roku tworzą rytm życia społeczności, którą reżyser filmu obserwuje przez kilka lat. Widzimy na ekranie jak nauczyciel uczy dzieci nowego słowa – biedny. Choć w sensie materialnym wioska wydaje się surowa, to nie brakuje w niej kolorów życia, śmiechów i rodzinnego ciepła. Budowa gigantycznej tamy na Nilu przerywa jednak odwieczny, naturalny rytm życia mieszkańców Abu Haraz.