„9 songs” to najnowszy film Michaela Winterbottoma, reżysera nagrodzonego Złotym Niedźwiedziem na MFF w Berlinie (2003) „Na tym świecie”. „9 songs” znalazło się w 2004r. w programie Międzynarodowych Festiwali Filmowych w: Toronto, San Sebastian, Dinard, Montrealu oraz Tesalonikach. Jury MFF w San Sebastian przyznało Marcelowi Zyskindowi (absolwentowi Łódzkiej Szkoły Filmowej) nagrodę w kategorii Najlepsze Zdjęcia.
Nie ma miłości bez muzyki.
Nie ma muzyki bez miłości.
Ona ma na imię Lisa. On Matt. Moment ich spotkania - na koncercie rockowym – to jednocześnie początek wielkiej, zmysłowej miłości. Odtąd żyją wyłącznie dla siebie, w świecie miłości i muzyki. Ich związek nasycony będzie czułością i niezwykłą namiętnością.
Przetrwa rok.
W filmie „9 songs” Michael Winterbottom szuka odpowiedzi na pytanie, czym jest miłość. W sposób odważny i szczery stworzył portret miłości, która pochłania bez reszty. Miłości skazanej na śmierć już w chwili, w której się rodzi.
Śmiałe sceny erotyczne przeplatają się z fragmentami koncertów Black Rebel Motorcycle Club, The Von Bondies, Elbow, Primal Scream, The Dandy Warhols, Super Furry Animals, Franza Ferdinanda oraz Michaela Nymana.
Film wzbudził kontrowersje we Francji. Decyzja francuskiej komisji, na mocy której film mogą oglądać jedynie osoby dorosłe (powyżej 18 – go roku życia) spotkała się z ostrym protestem pisarzy, reżyserów i producentów. Ich zdaniem to atak na wolność dystrybutorów i producentów. Jeden z protestujących tak podsumował film: „9 Songs to opowieść o miłości. Seks to tylko jeden z aspektów związku”.
„Najbardziej zmysłowe Love Story w historii kina”
Hollywood Reporter
„Literatura pełna jest opisów scen miłosnych. Dlaczego kino miałoby z nich rezygnować?”
The Guardian
Od początku było jasne, że trzeba będzie znaleźć dwoje wyjątkowych ludzi, którzy zgodzą się uprawiać seks przed kamerami.
Casting zaczął się od otwartych...
Winterbottom pragnął zarejestrować koncerty live odbywające się w Londynie pomiędzy listopadem 2003 a lutym 2004. Większość zespołów odpowiedziała na...