Reklama

Oko w oko z legendarnym "Obcym"!

- Kiedy zobaczyłem tę halę po raz pierwszy, od razu wiedziałem, że to jest idealna sceneria stworzona dla prezentacji legendy Obcego - powiedział na powitanie Robert Townson, jeden z najbardziej znanych i cenionych w Hollywood producentów muzyki filmowej, od 1989 roku związany z amerykańską wytwórnią Vare`se Sarabande.

W Wielkim Finale FMF zabrzmiała słynna Symfonia Biomechaniczna. W ten sposób, kolejny raz udało się przekuć muzyczno-filmowe senne marzenia w rzeczywistość. Udało się sprowadzić do Krakowa legendarny tandem artystyczny w składzie: Julie Taymor i Elliot Goldenthal, zdobywców Oskara za film "Frida".

W pierwszej części koncertu pod batutą Diego Navarro, rezydenta FMF na co dzień związanego z festiwalem muzyki filmowej na Teneryfie - gdzie Symfonia Biomechaniczna miała swoją europejską prapremierę - w hali ocynowni ArcelorMittal w Nowej Hucie, zabrzmiały najbardziej znane fragmenty sagi science-fiction pt. "Obcy". Trzecią część serii ("Obcy 3") oprawił muzyką światowej sławy kompozytor Elliot Goldenthal, gość specjalny koncertu finałowego.

Reklama

To właśnie ta partytura, mroczna i piękna zarazem przyniosła kompozytorowi międzynarodową sławę, choć praca nad tą muzyką nie była usłana różami - jak artysta opowiadał podczas jednej z Akademii Festiwalowych w gronie współtwórców legendy Obcego. Oprócz szybko zauważonej muzyki Elliota Goldenthala do tego obrazu, Amerykańska Akademia Filmowa doceniła statuetką Oskara twórców kasowej produkcji za najlepsze efekty wizualne. Podczas projekcji na koncertowym ekranie publiczność mogła przyjrzeć się słynnym protoplastom filmowych potworów uchwyconych w grafikach autorstwa H.R. Gigera. Słynny grafik i rzeźbiarz po raz pierwszy udostępnił swoje dzieła zamknięte na co dzień na stałej ekspozycji w H.R. Giger Museum Bar w Szwajcarii. Artysta znany w branży filmowej jako jedyny człowiek, który potrafi pokazać koszmar z tak wielką miłością, zwrócił się do publiczności z wielkiego ekranu zapewniając, że jego prace rzeźbiarskie oraz architektoniczne przedstawiające symbiozę człowieka, zwierzęcia i maszyny to wizja ludzkiej ewolucji wypływająca wyłącznie z jego wnętrza i jego wyobraźni. W towarzystwie surrealistycznych obrazów H.R. Gigera, w finałowy wieczór FMF, zabrzmiały najbardziej rozpoznawalne tematy z pięciu części sagi Obcy. Po słynnych tematach Jerrego Goldsmitha z "Obcego": "Main Title", "The Landing", "Breakaway", "It's A Droid", "Out The Door" oraz "End Title", rozległy się dwa legendarne tematy Jamesa Hornera z filmu Obcy - decydujące starcie, nazwane przez producenta tej muzyki Roberta Townsona - militarną inwazją potężnych sił orkiestrowych. Mowa o Futile Escape oraz Bishop's Countdown.

Po zapierającej dech w piersiach agresywnej sekcji instrumentów dętych blaszanych, na scenie pojawił się Elliot Goldenthal, który zanim zaprosił do słuchania tematów z filmu "Obcy 3", podzielił się z publicznością historią swojej rodziny. - Moja babcia i dziadek byli mieszkańcami Krakowa. Wskazując na publiczność kompozytor dodał - Gdzieś pośród Was płynie moja krew. Od kilku dni spaceruję ulicami Krakowa, przyglądam się ludziom, patrzę na ich nosy i myślę sobie: O! To może mój kuzyn... Gdzieś tu jest także moje DNA.

Na napisanie muzyki Elliot Goldenthal miał dwanaście miesięcy. Eksperymentował wykorzystując najnowsze osiągnięcia technologiczne, udoskonalając programy do samplingu muzyki, dążył do stworzenia czegoś zupełnie nowego, zapominając o muzyce stworzonej do legendarnej sagi przez jego poprzedników. Praca nad partyturą zbiegła się zamieszkami w Los Angeles. Miasto stojące w płomieniach nie przeszło niezauważone także w partyturze którą właśnie wtedy pisał Elliot Goldenthal. Po tych wspomnieniach, kompozytor podkreślił obecność na widowni wybitnego polskiego kompozytora. Ze wzruszeniem w głosie powiedział: Jestem dumny, że właśnie dziś mogę być na tej planecie w tym samym miejscu z maestro Krzysztofem Pendereckim. Z całego serca wyrażam wielki zachwyt dla kompozytora. To dla mnie zaszczyt.

Koncert muzyki z "Obcego 3" rozpoczął słynny chóralny temat Agnus Dei z udziałem sopranistki Karoliny Zborniak-Gorgol, Chóru chłopięcego Pueri Cantores Sancti Nicolai, i Chóru Pro Musica Mundi. Potem zabrzmiały tematy: "Bait and Chase", "First Attack", fragment "Wreckage and Rape" oraz "Lullaby Elegy", a także "The Entrapment" i "Lento". Na koniec Trzeciej części Obcego w wykonaniu Orkiestry Sinfonietta Cracovia zabrzmiało słynne Adagio. Po głównych częściach trylogii "Obcy", zabrzmiała suita Johna Frizzella z filmu "Obcy: Przebudzenie". "Symfonię Biomechaniczną" zakończyło trwające zaledwie 90 sekund legendarne Requiem z filmu "Obcy kontra Predator 2".

W drugiej części finałowego koncertu nastąpiło długo oczekiwane spotkanie z Julie Taymor, amerykańską reżyserką musicali, sztuk Szekspira, oper i filmów, uznawaną obecnie za jednego z najważniejszych, współczesnych twórców filmowych. Prywatnie Julie Taymor jest życiową partnerką Elliota Goldenthala. O głębi i wartości ich artystycznego tandemu można było przekonać się słuchając tematów Goldenthala z filmów J. Taymor z takich jak "Tytus Andronikus" oraz "Frida". Zanim rozległa się etniczna muzyka i śpiew w wykonaniu meksykańskiego zespołu oraz Joanny Słowińskiej, reżyserka filmu o słynnej malarce wyznała: - Od początku koncertu stoję za kulisami i czuję jak przepełnia mnie wielkie szczęcie. Bo nie tylko wiem jak powstawała ta muzyka, ale wiem także kto ją stworzył. Frida Khalo to była wspaniała artystka. Do dziś jest inspiracją dla wielu ludzi. Praca przy tym filmie dla Elliota Goldenthala była ważnym momentem w jego twórczości. Ta muzyka dotknęła mniej znanej kobiecej natury. Najbardziej cenne jest w tym to, że człowiek, który stworzył tak mroczne i groteskowe partytury, stworzył także niezwykle liryczną i romantyczną muzykę. Z filmu "Frida", publiczność usłyszała na żywo takie tematy jak "The Journey" czy "Portrait of Lupe".

W tej części koncertu zabrzmiały także słynne tematy z filmu Wywiad z wampirem, m.in. "Libera Me", "Madeleine's Lament", "Louis Revange" i niezwykły temat "Born to Darkness", oraz wybrane fragmenty muzyki z filmu "Tytus Andronikus", z monumentalnym chóralno-instrumentalnym tematem Victorius Titus.

Piąta edycja FMF - Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie przechodzi do historii. Jak powiedzieli prowadzący finałowy koncert Magda Miśka-Jackowska i Robert Townson - Na ten festiwal nie wpada się na chwilę, tu zostaje się przynajmniej na trzy dni...

Nad przebiegiem trzech koncertów tegorocznej, jubileuszowej edycji FMF czuwała blisko 400-osobowa ekipa techniczna. Nad przygotowaniem i realizacją pracowało ponad 650 osób. Nieocenione było wsparcie międzynarodowego grona twórców i wiernej festiwalowej publiczności.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: OCZ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy