Reklama

"Paradoks": Serial jak film

Twórcy nowego serialu TVP 2 "Paradoks" - w tym odtwórca głównej roli Bogusław Linda oraz reżyser Borys Lankosz - spotkali się w sobotę z widzami odbywającego się w Kazimierzu Dolnym festiwalu Dwa Brzegi. - Robimy serial, który przypominał będzie produkcje kinowe - zapewnił Jerzy Kapuściński z TVP 2.

"Paradoks" to trzymająca w napięciu historia zbudowana wokół postaci inspektora Komendy Głównej Policji, Marka Kaszowskiego (Bogusław Linda) oraz podkomisarz Joanny Majewskiej (Anna Grycewicz) - funkcjonariuszki Biura Służby Wewnętrznej. Majewska zostaje skierowana do zespołu Kaszowskiego, aby przy okazji badania wybranych spraw kryminalnych przeprowadzić śledztwo dotyczące samego inspektora.

Na serial składa się 13 intrygujących zagadek kryminalnych, których rozwiązanie nie zawsze okazuje się zgodne z prawem, zawsze jednak z poczuciem sprawiedliwości swoiście pojmowanym przez inspektora Kaszowskiego

Reklama

Jak zaznaczył dyrektor telewizyjnej "Dwójki" - Jerzy Kapuściński - "Paradoks" to zwycięzca konkursu scenariuszowego zorganizowanego przez TVP. - Telewizja Polska zaczęła dobrą praktykę konkursów scenariuszy serialowych. Tekst Igora Brejdyganta wygrał jednogłośnie konkurs na serial kryminalny, który w TVP ogłosiliśmy w grudniu ubiegłego roku - powiedział Kapuściński dodając, że "Paradoks" pokonał 39 innych projektów.

- Szukamy nowych polskich seriali -powiedział Kapuściński. - Widzowie przyzwyczajeni są do seriali bliższych telenoweli, my szukaliśmy projektów, które są filmowe, opowiadane są językiem, który raczej znamy z kina niż telewizji.

Kapuściński dodał, że scenariusz "Paradoksu" dawał też szansę reżyserom na pogłębianie w trakcie realizacji zarysowanych w tekście postaci. - One nie są jednowymiarowe, jak to się często ostatnio zdarza.

Scenarzysta Igor Brejdygant podkreślił dwupiętrowość wątku kryminalnego. - Oryginalność tego serialu polega na tym, że łączymy w nim dwie sprawy [kryminalne]. Każdy epizod stanowił będzie rodzaj odrębnej kryminalnej całości, ale nad całym serialem unosił się będzie duch jeszcze jednej - większej kryminalnej zagadki, która - mam nadzieję - będzie "wabiła" widza z odcinka na odcinek - powiedział Brejdygant.

- Poza tym będziemy również mieli wątki obyczajowe. Będzie parę historii z ich życia osobistego - dodał autor scenariusza.

Obecny na spotkaniu Borys Lankosz przyznał, że propozycję reżyserii odcinków "Paradoksu" otrzymał od Jerzego Kapuścińskiego. Panowie doskonale znali się dzięki debiutanckiemu obrazowi Lankosza - "Rewersowi", który - wtedy jako szef studia filmowego Kadr - produkował właśnie Kapuściński.

Lankosz dodał, że "Paradoks" wpisuje się w dostrzegalny za Oceanem współczesny trend, polegający na przeniesieniu akcentu z produkcji kinowych na projekty telewizyjne.

- Cieszę się, że "Paradoksem" nawiązujemy do takiego amerykańskiego myślenia. Mamy stworzone fantastyczne warunki: kręcimy na dwóch kamerach RED jednocześnie; jest to sposób, w jaki David Fincher pracował przy "Dziewczynie z tatuażem". Mamy wybudowane specjalnie na potrzeby tej produkcji studio, więc to daje nam pewną kontrolę nad całością - Lankosz pochwalił produkcję serialu.

Komentując fakt, że coraz więcej produkcji realizowanych jest współcześnie w ramach formatów telewizyjnych, Lankosz znalazł paralele z sytuacją XIX-wiecznej powieści.

- Przypomina mi to sytuację XIX-wiecznej powieści. W tym czasie najciekawsze powieści najpierw drukowane były w odcinkach na łamach prasy. Myślę, że z czymś podobnym mamy teraz do czynienia w filmie. To fantastycznie, ponieważ kino i telewizja to naczynia połączone. Im odważniejsze propozycje będziemy dostawać w telewizji, tym bardziej producenci kinowi zmuszeni zostaną do podejmowania odważniejszych decyzji, przestając proponować jedynie sequele i remaki sprawdzonych hitów - powiedział Lankosz.

Swoje trzy grosze do debaty o sytuacji współczesnych mediów dorzucił też odtwórca głównej roli - Bogusław Linda.

- Telewizja zaczęła robić seriale psychologiczne a kino poszło w stronę widowni dla dzieci. Paradoksalnie tu właśnie znaleźliśmy swoją szansę. Dlaczego paradoksalnie? Ponieważ telewizja cały czas pilnuje moralności, podczas gdy w kinie można już swobodnie przeklinać - zauważył Linda.

Twórcy nie chcieli zdradzać zbyt wielu szczegółów realizowanego jeszcze serialu. O postaci inspektora Kaszowskiego scenarzysta napomknął enigmatycznie, że to "bardzo złożona postać".

- To człowiek z piętnem przeszłości, który w ramach funkcjonowania w systemie prawa - jest w końcu policjantem - raczej stoi po stronie sprawiedliwości, niż trzyma się litery prawa - powiedział Brejdygant.

Partnerujący Lindzie w serialu Cezary Łukaszewicz przyznał, że występ w "Paradoksie" to spełnienie jego marzeń. - Wychowywałem się na filmach z Bogusławem Lindą - powiedział młody aktor. Z kolei Anna Grycewicz pochwaliła Lindę za bezpośredniość podczas pracy na planie. Ne czułam żadnego dystansu - powiedziała aktorka. - Ja też nie - spuentował Linda.

Producentem jest Agencja Filmowa TVP oraz Opus Film. Serial emitowany będzie od września w czwartkowe wieczory na antenie TVP 2.


Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Borys Lankosz | Bogusław Linda | TVP 2 | Paradoks (Serial) | Paradoks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy