Złota Palma dla "Drzewa życia"!
Złotą Palmę, główną nagrodę 64. festiwalu filmowego w Cannes, otrzymał film "Drzewo życia" Amerykanina Terrence'a Malicka. Obraz okrzyknięto "arcydziełem", a werdykt jury został przyjęty owacjami na stojąco. Najlepszą aktorką wybrano Kirsten Dunst - jurorzy docenili jej kreację w "Melancholii" Larsa Von Triera.
Film Terrence'a Malicka miał pojawić się w Cannes już dwa lata temu. Słynny reżyser znany jest jednak z tego, że niezwykle długo cyzeluje ostateczny kształt swych dzieł. W swej karierze nakręcił zaledwie pięć filmów, m.in. "Niebiańskie dni" oraz "Cienką czerwoną linię". Twórca, który jest również autorem scenariusza, jest jednym z najbardziej tajemniczych reżyserów amerykańskich. Nie przyjechał do Cannes po odbiór nagrody.
Akcja filmu "Drzewo życia" ("Tree of life") rozgrywa się w latach 50. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. To historia rodziny z amerykańskiego środkowego Zachodu, w tle pojawia się zaś opowieść o poszukiwaniu drzewa, zapewniającego nieśmiertelność i nadnaturalne zdolności.
Główne role w filmie zagrali: Brad Pitt, Sean Penn i Jessica Chastain. Przypomnijmy, że Brad Pitt zagrał postać, w którą pierwotnie miał wcielić się tragicznie zmarły hollywoodzki aktor Heath Ledger ("Mroczny rycerz").
W filmie, z muzyką znanego francuskiego kompozytora Alexandre'a Desplat, przedstawione zostały losy Jacka - od dzieciństwa, po dorosłość. Dojrzałego Jacka zagrał Sean Penn. Dorosły bohater sięga wspomnieniami daleko w przeszłość, w czasy dzieciństwa. Wspomina swego ojca, w którego wcielił się Brad Pitt. Po latach Jack musi stawić czoło skomplikowanej relacji z ojcem. Jako człowiek dorosły syn czuje się zagubiony w nowoczesnym świecie, zastanawia się nad sensem i celem życia, zasadami wiary.
Podczas konferencji prasowej w Cannes Brad Pitt opowiadał o relacjach między fabułą "Drzewa życia" a swoim własnym dzieciństwem.
"Wychowywałem się jako chrześcijanin. Gdy byłem mały, zadawałem mnóstwo pytań, by zrozumieć różne rzeczy, ich sens. Te same pytania padają teraz w filmie, dlatego historia ta tak bardzo mnie poruszyła" - tłumaczył aktor.
Dziennikarz gazety "London Evening Standard" napisał o filmie "Drzewo życia": "Filozoficzny, impresjonistyczny portret rodziny z lat pięćdziesiątych, której głową jest surowy, lecz kochający ojciec. Są chwile, gdy film ten staje się bardziej doświadczeniem religijnym niż narracją kinową".
Zobacz zwiastun filmu "Drzewo życia":
Nagrodę za najlepszą rolę kobiecą otrzymała w Cannes Kirsten Dunst - za kreację w głośnym obrazie duńskiego reżysera Larsa Von Triera "Melancholia".
Film, który do kin w Polsce trafić ma 27 maja, to psychologiczne kino katastroficzne, z efektami specjalnymi stworzonymi przez polskie studio Platige Image z Warszawy. Twórca "Antychrysta" i "Przełamując fale" wielokrotnie podkreślał, że "Melancholia" to "piękny film o końcu świata".
Bohaterów "Melancholii" zagrali m.in. Kirsten Dunst, Charlotte Gainsbourg, Alexander Skarsgard i Kiefer Sutherland. Dunst i Gainsbourg wcieliły się w dwie siostry. Podczas gdy w wielkiej posiadłości trwa przyjęcie weselne jednej z sióstr, do Ziemi zbliża się planeta, która przez miliony lat skrywała się za Słońcem. Może tylko minie Ziemię, dając niezwykły spektakl, a może uderzy w nią i spowoduje koniec świata.
Aktorka Kirsten Dunst, odnosząc się do fabuły filmu, mówiła na konferencji w Cannes o stanach depresyjnych.
"Depresja wiąże się m.in. z tym, że człowiek dowiaduje się więcej o samym sobie. Ludzie, którzy stawili czoło depresji, stają się potem silniejsi. To właśnie przydarzyło się bohaterce, którą w tym filmie gram ja. W miarę jak film się rozwija, postać ta staje się coraz silniejsza" - wyznała.
Według krytyka z "Variety", "najsilniejszą postacią" w "Melancholii" jest właśnie grana przez Dunst panna młoda, Justine - z jej katastroficznymi wizjami ("Wiem pewne rzeczy" - mówi w filmie do swojej siostry, Claire) i emocjami ewoluującymi przez cały film.
"To właśnie z tą postacią reżyser identyfikuje się chyba najbardziej" - uważa krytyk.
Zobacz polski zwiastun filmu "Melancholia":
Nagrodę za najlepszą rolę męską na tegorocznym festiwalu w Cannes przyznano francuskiemu aktorowi Jeanowi Dujardin, za interpretację postaci gwiazdora kina niemego w czarno-białym filmie "The Artist" Michela Hazanaviciusa.
Nagrodę jury tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes przyznano filmowi "Polisse" francuskiej reżyserki Maiwenn, która wystąpiła w nim również jako aktorka. Obraz "Polisse" to trzeci pełnometrażowy film 35-letniej realizatorki.
Za najlepszy scenariusz nagrodzono Josepha Cedara z Izraela, autora fabuły obrazu "Footnote".
Filmy "Once upon in Anatolia" tureckiego reżysera Nuriego Bilge Ceylana i "Le gamin au v'lo" braci Jean-Pierre'a i Luca Dardenne z Belgii otrzymały ex-aequo Grand Prix 64. festiwalu filmowego w Cannes.
O Złotą Palmę, czyli najważniejszą nagrodą przyznawaną podczas canneńskiego festiwalu, rywalizowało w tym roku 20 tytułów.
Jury podczas tegorocznego festiwalu przewodniczył znany amerykański aktor Robert De Niro. Obok niego w jury zasiadali także Jude Law i Uma Thurman. Cała trójka aktorów była częścią zespołu jurorskiego składającego się z dziewięciu osób. Wśród pozostałych członków jury znaleźli się: argentyńska aktorka i producentka Martina Gusman, chiński producent Nansun Shi, norweska pisarka i krytyk filmowy Linn Ullmann, francuski reżyser Olivier Assayas, czadyjski reżyser Mahamata Saleh Haroun - zwycięzca Nagrody Jury podczas zeszłorocznego festiwalu - oraz reżyser z Hong Kongu Johnny To.
Lista laureatów:
Złota Palma - "Drzewo życia" ("The Tree of Life"), reż. Terrence Malick
Grand Prix - Nuri Bilge Ceylan za "Bir Zamanlar Anadolu'da" oraz Jean-Pierre Dardenne i Luc Dardenne za "La Gamin au Velo"
Najlepsza aktorka - Kirsten Dunst za "Melancholię"
Najlepszy aktor - Jean Dujardin za "The Artist"
Najlepszy reżyser - Nicolas Winding Refn za "Drive"
Najlepszy scenariusz - "Hearat Shulayim" reż. Joseph Cedar
Nagroda jury - "Polisse" reż. Maiwenn
Nagroda ekumenicznego jury - "This Is Must Be The Place"
Złota Kamera - "Las Acasias" reż. Pablo Giorgelli
Złota Palma dla filmu krótkometrażowego - "Cross" reż. Maryna Vroda
Nagroda Jury dla filmu krótkometrażowego - "Badpakje 46" ("Swimsuit 46") reż. Wannes Destoop