Reklama

Seksistowskie Cannes?

Brytyjska reżyserka Andrea Arnold ("Wichrowe wzgórza"), która jest jedną z jurorek tegorocznego festiwalu w Cannes, stwierdziła, że oskarżenie francuskiej imprezy o seksizm jest bezpodstawne.

Arnold zabrała głos w sprawie braku kobiecych nazwisk wśród rywalizujących o Złotą Palmę reżyserów. Tuz przed rozpoczęciem tegorocznej edycji imprezy grupa francuskich feministek i reżyserek skrytykowała bowiem festiwalową selekcję za niedopuszczanie filmów reżyserowanych przez kobiety do Konkursu Głównego festiwalu. Przypomnijmy, że wszystkie z 22 obrazów, które ubiegają się w tym roku o Złotą Palmę, wyszły spod ręki mężczyzn.

Arnold, która w ubiegłym roku prezentowała w canneńskim konkursie "Wichrowe wzgórza", stwierdziła, że płeć nie powinna być wyznacznikiem jakości filmu.

Reklama

"Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mój film dostaje się na festiwal tylko dlatego, że jestem kobietą" - powiedziała brytyjska artystka na konferencji prasowej festiwalowego jury. "Chciałabym, żeby mój film został zakwalifikowany do konkursu z powodów artystycznych, nie dlatego, że nakręciła go kobieta" - dodała Arnold.

Awantura wybuchła, kiedy grupa francuskich feministek, wspierana przez reżyserki głośnego filmu "Gwałt", opublikowała przed rozpoczęciem festiwalu w gazecie "Le Monde" otwarty list do dyrektora festiwalu w Cannes

"Nie pozwólcie młodym kobietom myśleć, że pewnego dnia będą miały na tyle tupetu, by wyreżyserować film i [w końcu] zostaną wniesione przez księcia z bajki po schodach festiwalowego pałacu" - brzmiała prasowa diatryba.

Dyrektor artystyczny imprezy Thierry Frémaux zgodził się, że brak kobiecych nazwisk w tegorocznym konkursie to efekt ogólniejszej tendencji, odrzucił jednak proponowaną przez feministki ideę parytetu płci.

W ubiegłym roku o Złotą Palmę rywalizowały cztery filmy nakręcone przez kobiety - obok "Wichrowych wzgórz" Andrei Arnold znalazł się wśród nich "Musimy porozmawiać o Kevinie" Lynne Ramsay. Tylko raz w dotychczasowej historii festiwalu zdarzyło się, by główna nagroda imprezy trafiła do kobiety - w 1993 roku Złotą Palmę otrzymała Jane Campion za "Fortepian".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wichrowe wzgórza | Cannes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy