Reklama

Polański wywołał skandal w Cannes

W niedzielę, 20 maja, na konferencji prasowej w Cannes Roman Polański zarzucił krytykom filmowym stawianie zbyt płytkich pytań i brak wiedzy o twórcach. Po tych słowach znany reżyser opuścił salę.

"Nawet nie interesujecie się kinem. Sami nie piszecie, tylko kopiujecie to, co zobaczycie w komputerze. Myślę, że komputery pozbawiły was inteligencji. Chodźmy więc raczej na obiad" - oburzył się polski filmowiec.

"Macie niezwykłą okazję spotkać się z najwybitniejszymi reżyserami, a nawet nie umiecie zadać pytań" - dorzucił jeszcze i wyszedł z sali.

Konferencję zorganizowano z okazji 60-lecia Festiwalu w Cannes i wzięło w niej udział 33 znanych reżyserów z całego świata.

Na słowa Polańskiego zareagowano przede wszystkim gwizdami i śmiechem, tylko bardzo nieliczni klaskali. Arogancja polskiego reżysera odebrana została raczej jako "rocznicowy zgrzyt", jego oburzenia nie podzielał żaden inny twórca, nikt inny z sali nie wyszedł.

Reklama

Z okazji jubileuszu festiwalu ponad 30 znanych reżyserów zrobiło kilkuminutowe etiudy filmowe na temat sali kinowej, które połączono w jeden długi film "Każdy ma swoje kino". Film wyświetlony został 20 maja, w czasie wieczornej uroczystości 60-lecia Festiwalu w Cannes.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański | skandal | Cannes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy